"A przecież debiutancka »Pętla« (1957), nakręcona już po przełomie październikowym, ujawniła istnienie reżysera o bardzo sprecyzowanych poglądach na kino" - podkreślił. Główną rolę w "Pętli" wykreował Gustaw Holoubek, aktor praktycznie wówczas w kinie nieznany - wcześniej zagrał Feliksa Dzierżyńskiego w filmie Wandy Jakubowskiej pt. "Żołnierz zwycięstwa" (1953).
"Sprecyzowane poglądy na kino" Has ujawniał konsekwentnie w kolejnych realizacjach - były to m.in. "Pożegnania" (1958), "Wspólny pokój" (1959), "Jak być kochaną" (1962), "Rękopis znaleziony w Saragossie" (1964), "Szyfry" (1966), "Lalka" (1968), "Sanatorium pod Klepsydrą" (1973), "Nieciekawa historia" (1982), "Pismak" (1984) i "Osobisty pamiętnik grzesznika przez niego samego spisany" (1985).
"Has był wizjonerem kina, jego filmy były ornamentalne, sensualne, kipiały od różnych figur. Ludzie myśleli, że takie filmy robi nawiedzony, szalony człowiek. Wyobrażali go sobie jako barwną postać a to był zwykły pan w sweterku, bucikach, który wypalał setki papierosów dziennie i bardzo mało się odzywał" - zauważył profesor sztuk filmowych Mariusz Grzegorzek (2020). "Ale za to, gdy się już odezwał, to trafiał w sedno" - ocenił.
"Największą szkołę reżyserii przeszłam w »Rękopisie znalezionym w Saragossie« u Hasa" - wspominała Barbara Sass-Zdort w programie telewizyjnym "Niedziela z…" (2010). "Nauczyłam się nie tylko rzemiosła, ale też stosunku do pracy, stosunku do filmu - jak bardzo trzeba być bezkompromisowym, jak trzeba poświęcić właściwie wszystko dla filmu" - opowiadała.
"On był perfekcjonistą, wymagającym absolutnej kontroli nad filmową machiną, a wypowiadał swoje uwagi powoli, niemal od niechcenia" - zaznaczył uczeń Hasa, Lech Majewski ("Magazyn Filmowy", kwiecień 2025).
"Sanatorium pod Klepsydrą" (1973) reż. Wojciech Jerzy Has
Srebrna Palma za "Sanatorium pod klepsydrą" i jej konsekwencje
W latach 1973-1982 roku Wojciech Jerzy Has miał "przerwę twórczą". Nagroda Specjalna Jury (tzw. Srebrna Palma) na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Cannes dla "Sanatorium pod klepsydrą" w 1973 roku spowodowała, że reżyser otrzymał - nie do końca formalny - zakaz pracy twórczej.
Od 1974 roku Has pracował na Wydziale Reżyserii PWSFTviT w Łodzi, w latach 1990-1996 był rektorem tej uczelni.
"Nagroda dała mu poczucie, że to co robi, jest wartościowe, ale z drugiej strony spowodowała, że został odsunięty na boczny tor. Biorąc pod uwagę fakt, jak wrażliwym i skomplikowanym człowiekiem był, musiało to doprowadzić do jego egzystencjalnej zapaści" - wspominał Mariusz Grzegorzek.
"Prawie przez 10 lat Has niczego nie zrobił. To był bardzo ciemny okres w jego życiu. Widziałem, jak on się z tym zmagał. Kiedy byłem na trzecim albo czwartym roku, wyreżyserował po tak długiej przerwie swój pierwszy film fabularny" - dodał. "Nosił on tytuł »Nieciekawa historia« i był adaptacją opowiadania Antoniego Czechowa" - przypomniał.
Ostatnim filmem fabularnym Hasa okazała się "Niezwykła podróż Baltazara Kobera" (1988) - zamilkł więc ponad dekadę przed swą śmiercią. Artysta zmarł 3 października 2000 roku i tydzień później został pochowany w Łodzi na cmentarzu Doły.
PAP/Jedynka/pż