Redakcja Polska

Najważniejsze wydarzenia tygodnia: 08.11.2019

08.11.2019 17:25
W tym wydaniu: ostateczne decyzje dotyczące ruchu bezwizowego do USA, wizyta premiera Mateusza Morawieckiego na szczycie V4 i początek kampanii wyborczej w Wielkiej Brytanii
Audio
Prezydent Andrzej Duda i ambasador Stanów Zjednoczonych w Polsce Georgette Mosbacher podczas wspólnego wystąpienia w Pałacu Prezydenckim w Warszawie.
Prezydent Andrzej Duda i ambasador Stanów Zjednoczonych w Polsce Georgette Mosbacher podczas wspólnego wystąpienia w Pałacu Prezydenckim w Warszawie.Fot.: PAP/Radek Pietruszka

RUCH BEZWIZOWY DO USA OD 11 LISTOPADA

Od 11 listopada będzie można pojechać do Stanów Zjednoczonych bez wizy. Informację przekazał w środę polski prezydent. Andrzej Duda podziękował prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi, który obiecał, że Polska zostanie przyjęta do programu ruchu bezwizowego do końca jego pierwszej kadencji, a także ambasador USA w Polsce Georgette Mosbacher za jej zaangażowanie w sprawę zniesienia wiz.

"Dziękuję prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi, który rok temu obiecał, że Polska zostanie przyjęta do tego programu ruchu bezwizowego do końca jego pierwszej kadencji. Bardzo dziękuję też pani ambasador za bardzo poważne potraktowanie tej sprawy, ale dziękuję także wszystkim moim rodakom, którzy się w tę sprawę zaangażowali" - powiedział prezydent na konferencji prasowej w Warszawie.

Andrzej Duda dziękował też wszystkim zaangażowanym w sprawę instytucjom i liniom lotniczym LOT za spopularyzowanie akcji występowania Polaków o wizy amerykańskie tak, by można było uzyskać próg odmów poniżej 3 proc.

Ambasador USA w Polsce Georgette Mosbacher wyjaśniła, że przed wyjazdem wystarczy zarejestrować się w Elektronicznym Systemie Autoryzacji Podróży , czyli ESTA i wnieść opłatę w wysokości 14 dolarów. Szczegóły można sprawdzić na stronie internetowej ambasady.

Ambasada USA w Polsce sugeruje, aby rejestrować się w ESTA (https://esta.cbp.dhs.gov) co najmniej 72 godziny przed planowaną podróżą do Stanów Zjednoczonych. Uzyskane w ten sposób zezwolenie na wjazd na podstawie samego paszportu będzie ważne przez dwa lata.

PREMIER MATEUSZ MORAWIECKI NA SZCZYCIE PRZYJACIÓŁ SPÓJNOŚCI

Kraje Grupy Wyszehradzkiej zgadzają się, że fundusz sprawiedliwej transformacji musi być wyższy - powiedział premier Mateusz Morawiecki na konferencji prasowej premierów V4 w Pradze. Szef polskiego rządu poinformował, że kwestie klimatyczne, które będą omawiane na najbliższym szczycie Rady Europejskiej znalazły się też wśród tematów poruszonych na spotkaniu premierów Grupy Wyszehradzkiej. Premier Mateusz Morawiecki powiedział, że nowe porozumienie musi być oparte o wysiłki, jakie kraje regionu wykonały w ciągu minionych trzydziestu lat, m.in. realizując postanowienia porozumienia z Kioto. 

Temat przyszłego budżetu Unii Europejskiej omawiany był w Pradze na szczycie Przyjaciół Spójności. Obok przywódców państw Grupy Wyszehradzkiej wzięli w nim udział przedstawiciele 13. innych krajów Europy Środkowej i Południowej oraz unijny komisarz do spraw budżetu, Guenther Oettinger.

Na konferencji prasowej poprzedzającej szczyt szef polskiego rządu powiedział także, że Grupa Przyjaciół Spójności to bardzo skuteczny format osiągania celów dla całej Unii Europejskiej. 

KAMPANIA PARLAMENTARNA NA WYSPACH BRYTYJSKICH

Wybory to jedyny sposób na przerwanie paraliżu - powiedział brytyjski premier Boris Johnson, ogłaszając w środę, po audiencji u Królowej Elżbiety II formalny początek kampanii wyborczej na Wyspach na Downing Street odchodzący premier przekonywał, że tylko nowe rozdanie parlamentarne może sprawić, że impas w sprawie brexitu zostanie przełamany. Szef rządu zapewniał, że nie chce przedterminowych wyborów, ale na tym etapie nie pozostawiono mu wyboru, bo parlament został sparaliżowany.

Premier Boris Johnson zabiegał w minionym tygodniu o poparcie w Szkocji, a dla Konserwatystów to niełatwy teren, bo większość Szkotów sprzeciwia się brexitowi. Tymczasem utrata "szkockich" mandatów może kosztować partię Johnsona większość parlamentarną. Tymczasem szefowa autonomicznego rządu szkockiego i liderka Szkockiej Partii Narodowej  Nicola Sturgeon zapowiedziała w piątek, że jeszcze przed Bożym Narodzeniem zwróci się do rządu w Londynie o zgodę na przeprowadzenie nowego referendum niepodległościowego.

Posłowie Izby Gmin skrócili kadencję parlamentu po tym, jak pozbawiony większości rząd nie zdołał na czas przeforsować wynegocjowanej przez premiera umowy regulującej warunki rozstania Wielkiej Brytanii z Unią Europejską. Przeciwko tym warunkom, a także przeciwko ekspresowemu tempu, jakie narzucił Izbie rząd, protestowali nie tylko politycy opozycji, ale też część konserwatystów. Premier został zmuszony przez posłów do proszenia Unii o przełożenie brexitu najpóźniej do końca stycznia przyszłego roku.

Sondaże pokazują przewagę Konserwatystów, ale nie jest jasne, czy ugrupowanie uzyska wystarczającą liczbę głosów, by rządzić. Druga jest lewica, dalej - proeuropejscy Liberalni Demokraci i najbardziej eurosceptyczna Brexit Party. Te dwie partie zyskują w sondażach, podobnie jak Szkocka Partia Narodowa, która mówi "nie" brexitowi i chce niepodległości dla Szkocji.

Przyspieszone wybory parlamentarne w Wielkiej Brytanii odbędą się 12 grudnia.

Na magazyn "Mija Tydzień" zaprasza Przemysław Pawełek.