Euro 2020

Euro 2020: Duńczycy zagrali dla Eriksena. Prawdziwy spektakl w starciu z Belgią

Ostatnia aktualizacja: 17.06.2021 20:29
Dania po pasjonującym spotkaniu przegrała 1:2 z Belgią w czwartkowym spotkaniu grupy B na Euro 2020. Skandynawowie grali dla Christiana Eriksena, który przebywa w szpitalu po tym, jak w meczu z Finlandią miał atak serca. 
Martin Braithwaite w pojedynku z Janem Vertonghenem w meczu Belgii z Danią
Martin Braithwaite w pojedynku z Janem Vertonghenem w meczu Belgii z DaniąFoto: PAP/EPA/Liselotte Sabroe

Duńczycy, którzy kilka dni temu podczas meczu z Finlandią przeżywali koszmarne chwilę po tym, jak atak serca przeżył Christian Eriksen, rozpoczęli spotkanie z ogromnym animuszem i determinacją. I błyskawicznie przyniosło to efekt - już w 2. minucie pressing na rywalach zadziałał skutecznie, Belgowie popełnili błąd, a w polu karnym precyzyjnie uderzył Poulsen. 

Było 1:0 dla Danii, co z pewnością stanowiło niespodziankę. Grający na kopenhaskim stadionie Parken gospodarzy nie rezygnowali z ataków, grali z wielką ambicją, bardzo agresywnie, zarówno dla Christiana Eriksena, jak i dla tego, by nie pogrzebać swoich szans na wyjście z grupy.

W 10. minucie doszło do zatrzymania spotkania, a piłkarze i kibice w piękny sposób wsparli rozgrywającego duńskiej reprezentacji.

Belgowie próbowali atakować głównie prostymi środkami, ale mieli poważne problemy z tym, by przedrzeć się przez dobrze ustawioną defensywę Duńczyków. Ci z kolei nie przebierali w środkach, walczyli o każdą piłkę, nie odpuszczali rywalom w żadnej sytuacji. W pierwszej połowie piłkarze Roberto Martineza oddali zaledwie jeden celny strzał na bramkę Kaspera Schmeichela.

baner grafika serwis Euro bez-Milika 1200 f.jpg
Euro 2020 - SERWIS SPECJALNY

W końcówce gospodarze mieli jeszcze jedną świetną sytuację, ale Martin Braithwaite, który wpadł w pole karne, strzelał zamiast podawać do idealnie ustawionego kolegi.

W drugiej połowie sytuacja zmieniła się diametralnie - zadecydowało o tym przede wszystkim pojawienie się na murawie Kevina De Bruyne. Pomocnik Manchesteru City najpierw brał udział w świetnej akcji, która zakończyła się trafieniem Thorgana Hazarda. 

W 70. minucie De Bruyne dopadł do piłki przed polem karnym i precyzyjnym strzałem pokonał Schmeichela. Oba gole padły po przepięknych wymianach piłek, w których nie zabrakło zarówno precyzji, jak i wizji i dynamiki. Dla kluczowego piłkarza "Czerwonych Diabłów" był to powrót do reprezentacji po kontuzji - walka o występ w tym turnieju trwała do końca i na szczęście okazała się zwycięska.

Duńczycy wyraźnie opadli z sił, widać było wyraźnie, ile energii zostawili na boisku w pierwszej odsłonie gry, w której zdołali zdominować Belgów. Piłkarze Roberto Martineza przeczekali jednak trudny okres i wrócili do gry w wielkim stylu. Była w tym zarówno finezja, jak i wyrachowanie - wybijanie rywali z uderzenia, urywanie cennych sekund, szukanie szansy do tego, by uderzyć w najmniej spodziewanym momencie. Belgowie potwierdzili, że są wśród wąskiego grona faworytów do tego, by walczyć o złoto.


Posłuchaj
00:38 engel dania belgia.mp3 Zachwycony poziomem tego spotkania był były selekcjoner reprezentacji Polski Jerzy Engel (IAR)

Posłuchaj
01:02 musioł.mp3 Więcej na temat tego meczu - Tadeusz Musioł (IAR)

 

Duńczycy zaś pokazali wielkie serce i charakter, grając dla swojego kolegi. I chociaż już wcześniej pisano wielokrotnie, że ta drużyna już wygrała ten turniej, to tym spotkaniem dała kibicom naprawdę wielki futbol. I miejmy nadzieję, że nie jest to koniec - w ostatnim grupowym spotkaniu piłkarze Kaspera Hjulmanda zmierzą się z Rosją i będą musieli wygrać, jeśli chcą marzyć o awansie.

Grupa B: Dania - Belgia 1:2 (1:0).

Bramki: 1:0 Yussuf Poulsen (2), 1:1 Thorgan Hazard (55), 1:2 Kevin De Bruyne (70).

Żółta kartka - Dania: Daniel Wass, Mikkel Damsgaard, Mathias Jensen. Belgia: Thorgan Hazard.

Sędzia: Bjoern Kuipers (Holandia). Widzów: 23 395

Dania: Kasper Schmeichel - Andreas Christensen, Simon Kjaer, Jannik Vestergaard (84. Andreas Skov Olsen), Joakim Maehle - Daniel Wass (61. Jens Stryger Larsen), Pierre Emile Hoejbjerg, Thomas Delaney (72. Mathias Jensen) - Yussuf Poulsen (61. Christian Noergaard), Mikkel Damsgaard (72. Andreas Cornelius), Martin Braithwaite.

Belgia: Thibaut Courtois - Toby Alderweireld, Jason Denayer, Jan Vertonghen - Thomas Meunier, Youri Tielemans, Leander Dendoncker (59. Axel Witsel), Thorgan Hazard (90+4. Thomas Vermaelen) - Dries Mertens (46. Kevin De Bruyne), Romelu Lukaku, Yannick Carrasco (59. Eden Hazard).

Czytaj także

Euro 2020: Kingsley Coman opuści kadrę Francji. Skrzydłowy chce być przy narodzinach dziecka

Ostatnia aktualizacja: 17.06.2021 18:06
Piłkarz reprezentacji Francji Kingsley Coman otrzymał pozwolenie na opuszczenie kadry narodowej, aby być przy narodzinach dziecka - podała tamtejsza federacja (FFF). "Trójkolorowi" są uznawani za faworytów Euro, w swoim pierwszym meczu pokonali Niemców 1:0.
rozwiń zwiń