Sejm ustanowił 2 sierpnia Dniem Pamięci o Zagładzie Romów i Sinti. Podczas wczorajszej debaty posłowie przypomnieli, że w nocy z 2 na 3 sierpnia 1944 roku w komorze gazowej spalono w Auschwitz-Birkenau prawie 3 tys. cygańskich dzieci, kobiet i mężczyzn.
W ten sposób, zgodnie z rozkazem Himmlera, dokonano likwidacji tzw. rodzinnego obozu cygańskiego. Oblicza się, mówili posłowie, że ogółem w Auschwitz więziono ok. 23 tys. Romów z 14 krajów. Około 21 tys. Romów straciło tam życie. Dziesiątkowały ich choroby i głód, ale także eksperymenty doktora Mengele.
Ustanowienie 2 sierpnia dniem pamięci było inicjatywą Zespołu do Spraw Romskich Komisji Wspólnej Rządu i Mniejszości Narodowych i Etnicznych. „W hołdzie Romom i Sinti, ofiarom niemieckiego, nazistowskiego ludobójstwa, Sejm Rzeczypospolitej Polskiej ustanawia dzień 2 sierpnia Dniem Pamięci o Zagładzie Romów i Sinti” - głosi uchwała.
Monika Wielichowska, sprawozdawca projektu uchwały Sejmu mówiła, że uchwała ta ma znaczenie zwłaszcza dziś, kiedy narasta fala agresji wobec Romów w wielu krajach Europy, włącznie z przypadkami zabójstw z pobudek rasistowskich, których źródłem i niechlubną inspiracją jest ideologia nazistowska.
Posłanka poinformowała, że pierwotnym przedłożeniu nie było słowa o ofiarach „niemieckiego” ludobójstwa. Dopisano je podczas prac w komisji. Przedstawiciel rządu podczas tych prac przypomniał, że z inicjatywy Polski zmieniono oficjalną nazwę obozu na „Były niemiecki nazistowski obóz koncentracyjny i zagłady Auschwitz-Birkenau”.
IAR/Danuta Zaczek/Radio Parlament/