Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Izabella Mazurek 23.04.2012

Wolna Europa w Październiku '56

Rozruchy robotnicze w Poznaniu 28 czerwca 1956 sprawiły, że Polska znalazła się na czołówkach gazet i agencji prasowych całej Europy. O tych wydarzeniach RWE informowała w sposób wyważony i ostrożny, ograniczając się w zasadzie do podawania suchych informacji.

Śmierć Stalina w marcu 1953 i postępująca odwilż polityczna w ZSRR doprowadziły do sytuacji, w którym możliwe stały się także zmiany w Polsce. Już od 1954 zwalniano niektórych więźniów politycznych, poszerzała się swoboda wypowiedzi (zwłaszcza dyskusji wewnątrzpartyjnych). Opozycji wewnątrzpartyjnej towarzyszyła kontestacja PRL-u przez środowiska intelektualne, czy dziennikarskie, a symbolem zmian było w 1955 ogłoszenie "Poematu dla dorosłych” Adama Ważyka w "Nowej Kulturze”.

Trybuną dla poglądów młodej inteligencji stało się pismo Związku Młodzieży Polskiej "Po Prostu”, ale także na łamach innych pism: "Nowej Kultury”, "Przeglądu Kulturalnego”, czy "Życia Warszawy” poruszano tematy stanowiące do niedawna tabu. W społeczeństwie i w samej partii narastał sprzeciw wobec stalinizmu, co wykorzystywały walczące o wpływy frakcje partyjne (tzw. grupa "puławska” i grupa "natolińska”).
Sytuację na bieżąco analizowano w zespole Rozgłośni Polskiej RWE, chcącej w tym czasie stać się głównie łącznikiem pomiędzy inteligencją a społeczeństwem. W audycjach podkreślano, że odnowa, świadomość koniecznych zmian musi dotyczyć wszystkich warstw społecznych. Na falach Rozgłośni Polskiej RWE nadano cykl audycji na podstawie relacji Seweryna Bialera, w których ujawniono szczegóły walk frakcyjnych w PZPR. Podkreślano podziały ideologiczne wewnątrz PZPR, uważając jednocześnie, by nie stać się rzecznikiem partyjnej opozycji. XX zjazd KPZR, referat Chruszczowa i śmierć Bolesława Bieruta – były wydarzeniami szczególnie nagłaśnianymi i relacjonowanymi przez monachijską rozgłośnię.
Rozruchy robotnicze w Poznaniu 28 czerwca 1956 sprawiły, że Polska znalazła się na czołówkach gazet i agencji prasowych całej Europy. W nadanym w RWE oświadczeniu Nowaka podkreślono, że ofiary śmiertelne wśród robotników Poznania, domagających się godnego życia i wolności, są przykładem na "antyludowe oblicze "dyktatury proletariatu" mianującej się obrońcą klasy robotniczej”.

Już następnego dnia reporterzy RWE nagrywali na lotniskach w całej Europie relacje przybyłych z Polski naocznych świadków wydarzeń (zwłaszcza cudzoziemców). Rozgłośnia Polska RWE relacjonowała też procesy robotników, uczestniczących w poznańskich wydarzeniach. Starała się jednak informować o wydarzeniach w sposób ostrożny, nie doprowadzać do jeszcze większych niepokojów społecznych.
Wypadki poznańskie doprowadziły w konsekwencji do sytuacji, w której rozegrały się wydarzenia Października 1956. Podczas obrad VIII Plenum KC PZPR (19-21 października), wybrano na I sekretarza PZPR Władysława. Gomułkę. W tym samym czasie toczono rozmowy z przybyłym do Warszawy kierownictwem sowieckiej partii komunistycznej na czele z Nikitą Chruszczowem, zaniepokojonym sytuacją w Polsce, a w kierunku Warszawy przesuwały się wojska sowieckie z tzw. Północnej Grupy stacjonującej w Polsce. Ostatecznie nie doszło do zbrojnej interwencji ZSRR.

Organizowano wiece poparcia dla Gomułki (wśród nich największy, z udziałem 400 tysięcy ludzi, który odbył się 24 października na Placu Defilad w Warszawie). Wydarzenia październikowe doprowadziły do uwolnienia kardynała Stefana Wyszyńskiego oraz odwołania ministra obrony narodowej Konstantego Rokossowskiego i innych generałów oraz wyższych oficerów sowieckich w Wojsku Polskim. Rozpoczęto też masowe rehabilitacje ofiar prześladowań politycznych, ograniczenie działalności Służby Bezpieczeństwa, zaniechano kolektywizacji rolnictwa oraz ustalono korzystniejsze dla Polski zasady współpracy gospodarczej pomiędzy Polską a ZSRR. Wznowiono repatriację Polaków z ZSRR.
Również o wydarzeniach polskiego Października Rozgłośnia Polska RWE informowała w sposób wyważony i ostrożny, ograniczając się w zasadzie do podawania suchych informacji. W obliczu możliwej interwencji wojsk sowieckich konieczne było zachowanie spokoju i opanowania, niedopuszczenie do krwawych rozruchów i powtórzenia sytuacji z powstania warszawskiego w 1944 – co wielokrotnie podkreślał później Jan Nowak-Jeziorański.