Sprawa Makropulos: za długie życie, za krótka miłość

Ostatnia aktualizacja: 15.02.2013 15:30
Dwójka zajrzała za kulisy przygotowywanej w Warszawie opery Leoša Janáčka. Jej główna bohaterka ma kilkaset lat i chce jeszcze przedłużyć sobie życie przy pomocy magicznego eliksiru...
Audio
Sprawa Makropulos: za długie życie, za krótka miłość
Foto: Arch. Teatru Wielkiego - Opery Narodowej/mat.prasowe/fragm. fot. K. Bielińskiego

- Wyciągając wnioski z historii Emilii Marty, powinniśmy wszyscy cieszyć się z życia, jakie mamy. To zresztą chyba nie byłoby zabawne żyć tak długo - mówi grająca główną bohaterkę śpiewaczka Eva Johansson.

mat.prasowe

W centrum opery "Sprawa Makropulos" jest proces sądowy z udziałem 337-letniej Marty. - To trochę kafkowska historia z elementami science fiction. Życie bohaterów zależy od instytucji i przepisów - opowiada Barbarze Schabowskiej scenografka Anna Viebrock, która postanowiła na warszawskiej scenie zbudować salę sądową.  
 - Wykorzystujemy między innymi zapadnie zbudowane pod sceną - mówi z kolei Joachim Rathke, reżyser prób. - Zachowanie sędziów, obrońców, oskarżonych ma podkreślać cykliczność czasu. Wchodzą na salę, zajmują miejsca i natychmiast zastygają w swoich pozach, po czym od razu wychodzą. Znów się pojawiają i znów wychodzą.  
W Teatrze Wielkim w Warszawie trwają właśnie ostatnie próby przed niedzielną premierą opery Leoša Janáčka. Spektakl pokazywany będzie po raz pierwszy w Polsce. Dwójka jest jego patronem medialnym.

 

usc

Zobacz więcej na temat: Warszawa POLSKA
Czytaj także

Mariusz Treliński: nie interesuje mnie muzeum

Ostatnia aktualizacja: 30.06.2012 09:00
Warszawski Teatr Wielki to największa i najdroższa scena w kraju. Nic dziwnego, że jej realizacje i plany budzą spore zainteresowanie. Gościem Dwójki był dyrektor artystyczny Opery Narodowej.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Robert Bondara: Chciałem być demiurgiem

Ostatnia aktualizacja: 03.07.2012 16:00
- Od początku pracy zawodowej czułem, że chciałbym być osobą kształtującą przestrzeń sceniczną, ale dopiero po kilku latach pracy odważyłem się zrobić swoje pierwsze choreografie - mówił w Dwójce znakomity choreograf i tancerz Polskiego Baletu Narodowego.
rozwiń zwiń