Kapela z Markowej, czyli muzykowanie samouków

Ostatnia aktualizacja: 25.01.2018 03:39
- Wojskowa kapela gra z nut, nie do tańca. My gramy z pamięci, bo na weselu to nie ma jak nut utrzymać - mówił Jan Kochmański w archiwalnym nagraniu odtworzonym w audycji "Źródła".
Audio
Skansen w Markowej
Skansen w MarkowejFoto: Wojciech Pysz/Wikipedia

Przy onej 1200.jpg
Roztocze. "Życie tu było intensywnie dopełnione muzyką"

Bohaterami radiowego reportażu z Festiwalu Kapel i Śpiewaków Ludowych w Kazimierzu nad Wisłą z 1976 roku byli członkowie "Kapeli z Markowej", czyli klarnecista Jan Kochmański, skrzypek Edward Ulma i cymbalista Władysław Szpiłyk.

- Gramy na weselach i nie ma czasu na patrzenie w nuty. Nie ma innej rady, jak grać ze słuchu i z pamięci. Klarnecista na weselu jest jak organista w kościele – tak musi zagrać, jak mu zaśpiewają. Jak zagra inaczej, to nie ma szacunku, bo ludzie są niezadowoleni – mówił Jan Kochamański.

Jaki i gdzie ludowi muzycy uczyli się grać na swoich instrumentach? Do jakich tańców grywali na weselach? Czym różniły się prawe polki od lewych i jak dobrze wykonać oberka? Zapraszamy do wysłuchania audycji, w której ponadto znalazły się materiały o polifonii korsykańskiej i muzyce z Korei.

***

Tytuł audycji: Źródła

Prowadzi: Magdalena Tejchma

Data emisji: 22.01.2018

Godzina emisji: 15.00

mko/mz

Czytaj także

Tęsknota za ligawką. Adwentowa tradycja z Mazowsza

Ostatnia aktualizacja: 06.12.2016 16:30
- Kiedyś w każdym domu było po 3-4 kawalerów i każdy miał ligawkę, na której grał. To było wtedy modne - wspominał Stanisław Jałocha, opowiadając o adwentowej tradycji gry na ludowym instrumencie we wsi Kalonka.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Święta z Kapelą Maliszów w Męcinie Małej

Ostatnia aktualizacja: 26.12.2016 15:30
W "Przestrzeniach kultury" złożyliśmy wizytę u zespołu w ich rodzinnej miejscowości na styku Beskidu Niskiego i Pogórza Jasielskiego.
rozwiń zwiń