To się czyta: Ewa Kuryluk "Frascati"

Ostatnia aktualizacja: 11.11.2009 23:52
2-13 listopada 2009, godz. 23:00

W mieszkaniu, w którym spędziło się dzieciństwo, każdy przedmiot ma moc przenoszenia w czasie i przestrzeni. Znowu ma się trzy, siedem czy dwanaście lat i wraca się do dawnych sytuacji - tych magicznych, dziecinnych, ale też strasznych i traumatycznych.

Ewa Kuryluk w niezwykle poruszający sposób opisuje powojenne losy swojej rodziny i domu, który na długie lata stał się azylem i piekłem jednocześnie. Zderza stalinowską szarzyznę z atmosferą domu, w którym bywają artyści światowej sławy, a tę pozornie idylliczną atmosferę - z mrocznymi tajemnicami domowników. Ojciec autorki, Karol Kuryluk był ministrem kultury w rządzie Cyrankiewicza, szefem PWN-u, wreszcie ambasadorem w Wiedniu. Matka, uratowana przez niego od Zagłady, do końca życia ukrywa swoją tożsamość i pochodzenie, próbując jednocześnie zapomnieć o koszmarze Holokaustu. Brat - nieprzeciętnie inteligentny chłopiec - po śmierci ojca zaczyna chorować na schizofrenię. Frascati to książka o tym nieuchwytnym elemencie, który sprawia, że rodzina trwa razem mimo dziejowych burz i prywatnych katastrof. Niektórzy nazywają ten element miłością.

Czyta Anna Chodakowska