Światowy Dzień Poezji. Opisać człowieka, którego nikt nie opisze...

Ostatnia aktualizacja: 20.03.2014 10:00
- Piszę po to, żeby nie wyrządzać krzywdy bliźnim i zadbać o swoje zdrowie psychiczne. Czasem dużo przyjemniej jest napisać wiersz, niż wybić jakąś szybę - mówił w Dwójce Bohdan Zadura, uczestnik dyskusji o roli poezji w naszym życiu codziennym.
Audio
  • Krystyna Dąbrowska o roli poezji w jej życiu (Rozmowy po zmroku/Dwójka)
  • Bohdan Zadura o wzruszającej sile poezji (Rozmowy po zmroku/Dwójka)
  • Piotr Matywiecki o zaskakującej odpowiedzi na jego wiersz (Rozmowy po zmroku/Dwójka)
  • Krystyna Dąbrowska, Piotr Matywiecki i Bohdan Zadura o swoich pierwszych wierszach (Rozmowy po zmroku/Dwójka)
Jako poetka piszę, bo pojawia się podstawowy impuls, żeby coś zatrzymać, żeby opisać człowieka, którego poza mną nikt nie opisze, albo jakieś emocje zatrzymać, które potem zbledną i nie będą mnie tak absorbować.
"Jako poetka piszę, bo pojawia się podstawowy impuls, żeby coś zatrzymać, żeby opisać człowieka, którego poza mną nikt nie opisze, albo jakieś emocje zatrzymać, które potem zbledną i nie będą mnie tak absorbować".Foto: Fraser Mummery/Flickr, lic. CC BY 2.0

Po co nam poezja? To proste i nieco naiwne pytanie stało się punktem wyjścia do ciekawej, pełnej anegdot dyskusji pomiędzy znakomitymi poetami: Krystyną Dąbrowską, Bohdanem Zadurą i Piotrem Matywieckim.

Laureatka Nagrody Fundacji im. Kościelskich w 2013 roku za tom "Białe krzesła" w audycji Iwony Smolki podkreślała dwoistość swojego stosunki do poezji: jako autorki i czytelniczki wierszy. – Jako poetka piszę, bo pojawia się podstawowy impuls, żeby coś zatrzymać, żeby opisać człowieka, którego poza mną nikt nie opisze, albo jakieś emocje zatrzymać, które potem zbledną i nie będą mnie tak absorbować. Co innego mną kieruje, jak czytam wiersze. To wtedy odczuwam niemalże fizyczną radość z poznawania czyjegoś świata, języka. Wiersz powoduje głód i coś otwiera. Ja po dobrym wierszu widzę ostrzej - opowiadała Krystyna Dąbrowska.

Bohdan Zadura zwracał uwagę, że poezja często służy wywoływaniu wzruszenia. Nie tylko w czytelnikach. - Po publikacji poemaciku "Hotel Ukraina" (utwór dotyka tematu stosunku Polaków do ukraińskich uchodźców - przyp. red.) na Facebooku przez Andrija Lubkę, który to przetłumaczył i wrzucił, odezwały się do mnie prawie wszystkie wymienione w tym wierszu osoby. Ten odzew sprawił, że się naprawdę wzruszyłem.

Czasem odbiór wiersza zadziwia samego poetę, o czym opowiadał Piotr Matywiecki. - Moja najdziwniejsza przygoda z odpowiedzią na wiersz, który napisałem, była całkowicie irracjonalna - wspominał. - Pewna pani, którą dobrze znałem, po przeczytaniu jednego z moich wierszy powiedziała mi, że jest on dla niej niesłychanie ważny, bo przypomina jej zmarłą matkę. Ja do dziś nie jestem w stanie pojąć, co w tym wierszu mogło być takiego, że przypomina konkretną osobę, bo to był wiersz dość odlotowy, niemający w sobie żadnych cech psychologicznej realistyczności. Doszedłem do wniosku, że albo jej lektura kompletnie się rozmijała z moimi intencjami, albo moje intencje z jej lekturą. Może też być coś  takiego jak podświadomość wiersza, że jest w nim coś irracjonalnego, jakby pod jego treścią, co nagle człowiekowi wiąże się z jakimś zupełnie realnym stanem czy wspomnieniem...

Więcej rozważań poetów, między innymi o ich pierwszych wierszach, we fragmentach audycji przygotowanej przez Iwonę Smolkę.

bch/jp

Zobacz więcej na temat: literatura poezja
Czytaj także

W czasie wojny było łatwiej? Pamiętnik Władysława Broniewskiego

Ostatnia aktualizacja: 14.03.2014 13:00
– Ten niezwykle szczery dokument z jednej strony bezkompromisowo pokazuje brutalność wojny, z drugiej zaś po latach był dla poety próbą powrotu do wojennej młodości, gdy kodeks moralny był jasno określony – w Dwójce rozmawialiśmy o skomplikowanej biografii Władysława Broniewskiego.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Jan Erik Vold – medytacje po norwesku

Ostatnia aktualizacja: 15.03.2014 12:00
Wiersze najwybitniejszego współczesnego poety norweskiego ukazują się na płytach CD i DVD, a artyście zawsze towarzyszą znakomici muzycy. O tym, jaka jest twórczość Jana Erika Volda, opowiadał w Dwójce Janusz Drzewucki.
rozwiń zwiń