Gabriel Bebeşelea: George Enescu jest dla mnie kompasem moralnym

Ostatnia aktualizacja: 02.12.2025 11:05
- Moja relacja z Georgem Enescu jako postacią, nie tylko muzykiem, nie jest oczywista. Staram się nie wpisywać w stereotyp bycia rumuńskim artystą, który z racji pochodzenia sięga po utwory Enescu. Dla mnie było to coś znacznie więcej. Życiowa postawa George’a Enescu jest dla mnie wzorem do naśladowania – mówił w Dwójce Gabriel Bebeşelea. Rumuńskiego dyrygenta mogliśmy podziwiać podczas 7. Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Europy Środkowo-Wschodniej "Eufonie".
Gabriel Bebeelea to znakomity rumuński dyrygent
Gabriel Bebeşelea to znakomity rumuński dyrygentFoto: Mat. pras. / Ionut Macri

>>> Wysłuchaj rozmowy w audycji Filharmonia Dwójki

Uznawany za jednego z najciekawszych dyrygentów swojego pokolenia, Gabriel Bebeșelea imponuje precyzją, wyobraźnią i pasją do odkrywania nowych obszarów muzyki. Jego kariera rozwija się dynamicznie na wielu prestiżowych scenach świata, gdzie regularnie współpracuje z renomowanymi orkiestrami. Jest pierwszym dyrygentem Orkiestry Filharmonii im. George’a Enescu w Bukareszcie, a także kieruje artystycznie zespołem Musica Ricercata, specjalizującym się w wykonawstwie historycznym i prowadzącym własny festiwal.

Muzyczne autorytety Gabriela Bebeşelea

Niedawno Gabriel Bebeşelea wział udział w 7. Międzynarodowym Festiwalu Muzyki Europy Środkowo-Wschodniej "Eufonie". W programie znalazły się dzieła George'a Enescu, którego dyrygent określa mianem swojego "moralnego kompasu".

- Życiowa postawa George’a Enescu jest dla mnie wzorem do naśladowania. Uważam go za jedną z najważniejszych postaci, które walczyły z dyktaturami. Ratował ludzi przed wysyłką do obozów koncentracyjnych podczas II wojny światowej. Pomagał, aby nie zostali wysłani do gułagów. Robił to na ile tylko mógł, aż do 1946 roku, kiedy po raz ostatni wyemigrował z Rumunii i nigdy nie wrócił. Jego osobowość, to moralny przykład, którego wszyscy potrzebujemy w życiu - podkreślał artysta.

Czytaj też:

George Enescu odkrywany wciąż od nowa

W tym roku minęło 70 lat od śmierci wybitnego kompozytora (Enescu zmarł 4 maja 1955 roku). Jednak Enescu jest wciąż na nowo odkrywany – nie tylko jego bogata biografia, ale również muzyka znajduje się w kręgu zainteresowań melomanów. Z tej okazji Orkiestra Filharmonii im. George’a Enescu w Bukareszcie, prowadzona przez Gabriela Bebeșelea, stara się w wyjątkowy sposób promować muzykę rumuńskiego twórcy. 

- Wciąż odkrywamy nowe kompozycje. Istnieje wiele rękopisów, partytur i materiałów autorstwa Enescu, które – moim zdaniem – wymagają zbadania i które powinniśmy upublicznić - zdradził dyrygent w rozmowie z Michałem Dębskim.

Gabriel Bebeşelea i badania nad muzyką dawną

Twórczość George’a Enescu to tylko jeden z fascynujących kierunków, które eksploruje Bebeșelea. Już w 2017 roku stworzył zespół Musica Ricercata, a wkrótce potem powołał do życia festiwal o tej samej nazwie. W obu projektach jego uwaga skupia się na wykonawstwie historycznie poinformowanym, łącząc pasję do dawnej muzyki z nowoczesną wrażliwością artystyczną.

- W Rumunii mamy bardzo liczną i wspierającą publiczność, która docenia wykonawstwo historycznie, czyli koncerty z instrumentami z epoki. Kiedy zakładaliśmy Musicę Ricercatę, brakowało nam nie tyle koncertów czy wykonań na instrumentach historycznych, co poprzedzających je badań. Dlatego nazwę Musica Ricercata można rozumieć  jako "muzyka zbadana", "muzyka odszukana". Jest to swego rodzaju gra słów, ponieważ taki sam tytuł nosi kompozycja György Ligetiego. Urodziłem się bardzo blisko miejsca, w którym przyszedł na świat ten kompozytor. Tam zbierał też wiele utworów muzyki ludowej, więc w pewnym sensie dorastałem w tym środowisku. Chciałem złożyć hołd Ligetiemu, nazywając zespół, a później festiwal, tytułem jednego z jego najwspanialszych utworów - wyjaśnił Gabriel Bebeşelea.

***

Przygotowanie: Michał Dębski

Gość: Gabriel Bebeşelea (rumuński dyrygent)

Data emisji: 1.12.2025

Godzina emisji: 20.54

Materiał wyemitowano w audycji "Filharmonia Dwójki".

am

Czytaj także

Pinchas Steinberg: muzyki nie można odebrać intelektualnie, trzeba ją poczuć

Ostatnia aktualizacja: 29.10.2021 21:28
- "Moja ojczyzna" Smetany to bardzo czeska muzyka. W tym dziele zaklęta jest dusza tego narodu, jego historia i legendy. Słuchając jej, wystarczy usiąść wygodnie, otworzyć uszy, serca i poczuć tę muzykę. To wystarczy - mówił w Dwójce znakomity dyrygent Pinchas Steinberg.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Frank Peter Zimmermann: skrzypce Stradivariego to była miłość od pierwszego dźwięku

Ostatnia aktualizacja: 20.05.2022 21:00
- Na stradivariusie gram od 2001 roku i czuję się tak, jakby stał się on częścią mojego ciała. To była miłość od momentu, w którym po raz pierwszy wziąłem te skrzypce do rąk. Może to banał, ale ze skrzypcami jest jak z butami – one albo pasują od razu, przy pierwszym mierzeniu, albo nigdy nie będą pasować - mówił w Dwójce znakomity niemiecki skrzypek Frank Peter Zimmermann.
rozwiń zwiń