Za ucieczkę grozi śmierć, a jednak próbują. O tybetańskich uchodźcach

Ostatnia aktualizacja: 21.09.2016 18:35
- Jeśli ktoś podejmuje decyzję, której konsekwencją może być śmierć, znaczy, że jest przyparty do muru - podkreśliła w Dwójce dr Agata Bareja-Starzyńska z Wydziału Orientalistycznego UW.
Audio
  • Tybetańczycy nie są już gospodarzami swojego kraju (Puls świata/Dwójka)
Dalajlama XIV gościł we Wrocławiu po raz trzeci. Wcześniej był tu w 2008 oraz w 2010 roku. Dalajlama XIV jest Honorowym Obywatelem Miasta Wrocław
Dalajlama XIV gościł we Wrocławiu po raz trzeci. Wcześniej był tu w 2008 oraz w 2010 roku. Dalajlama XIV jest Honorowym Obywatelem Miasta WrocławFoto: PAP/Maciej Kulczyński

Duchowy przywódca Tybetańczyków Dalajlama XIV odwiedził Dolny Śląsk. Wizyta laureata Pokojowej Nagrody Nobla związany była z pełnieniem przez Wrocław roli europejskiej Stolicy Kultury. Ta wizyta jest dla nas punktem wyjścia do rozmowy o losie tybetańskich uchodźców.

Jak wskazała w audycji "Puls świata" dr Agata Bareja-Starzyńska, rocznie kilka tysięcy Tybetańczyków opuszcza Tybet. Ta ucieczka - zauważyła gość Dwójki - jest bardzo ryzykowna. W przypadku, gdy uciekinier zostanie zauważony przez przedstawiciela chińskich władz, czeka go śmierć.  - Jeśli ktoś podejmuje taką decyzję, oznacza to, że jest przyparty do muru - podkreśliła.

Dlaczego na cel swojej ucieczki Tybetańczycy wybierają Indie? W audycji posłuchamy również o tym, jak wygląda życie Tybetańczyków w Tybecie oraz o tym, jaką rolę odgrywa Dalajlama w zachowaniu tożsamości tybetańskiej.


***

Tytuł audycji: Puls świata

ProwadziKrzysztof Renik

Gość: dr Agata Bareja-Starzyńska (Wydział Orientalistyczny Uniwersytetu Warszawskiego)

Data emisji: 21.09.2016

Godzina emisji: 17.45

kk/mz

Czytaj także

Życie na wygnaniu. Historia XIV Dalajlamy

Ostatnia aktualizacja: 06.07.2016 13:46
81 lat temu urodził się XIV Dalajlama, Tenzin Gjaco, duchowy i polityczny przywódca Tybetańczyków, laureat Pokojowej Nagrody Nobla. O tej niezwykłej postaci opowiadał w magazynie "W samo południe" Krzysztof Renik, dziennikarz Polskiego Radia.
rozwiń zwiń