Rzeź na Wołyniu. 75 lat później

Ostatnia aktualizacja: 11.07.2018 15:58
- Obok czynnika etnicznego, dużą rolę w genezie zbrodni wołyńskiej odegrali Niemcy i sowieci, którzy zniszczyli wartości moralne pokazując, że mordowanie i wysiedlanie jakiegoś narodu jest sposobem rozwiązywania problemów – mówił w Dwójce dr Andrzej Szeptycki.
Audio
  • Rzeź na Wołyniu. 75 lat później (O wszystkim z kulturą/Dwójka)
Brzozowy krzyż na skraju lasu przy tzw. trupim polu w rejonie wsi Ostrówki na Ukrainie
Brzozowy krzyż na skraju lasu przy tzw. trupim polu w rejonie wsi Ostrówki na UkrainieFoto: PAP/Darek Delmanowicz

663x364-WOLYN.jpg
Wołyń, Serwis specjalny Polskiego Radia

11 lipca 1943 r. na Wołyniu miała miejsce krwawa niedziela, czyli masowa eksterminacja polskiej ludności cywilnej. Według polskich badaczy tego dnia zginęło z rąk ukraińskich kilkanaście tysięcy Polaków. Mnożą się na ten temat komentarze oraz apele, a także próby rozstrzygnięcia wątpliwości.

Jak na historię rzezi wołyńskiej patrzymy dzisiaj, 75 lat później? Jak to się stało, że zwykli ludzie, którzy nie należeli do OUN, ani do sotni uwierzyli, że dobrze jest zamordować polskiego sąsiada, czyli kogoś, kogo bardzo dobrze się znało? - Wydaje się, że to kwestia wojennego kontekstu, codzienności zabijania. Wcześniej sowieci wysiedlali i mordowali Polaków, potem Niemcy wysiedlali i mordowali Żydów. Zbrodnia stała się sposobem działania i Ukraińcy zrobili to samo uznając, że to posłuży w budowie niepodległego państwa – stwierdził gość audycji.

Jaka była geneza powstania Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów? Dlaczego władze II RP nie podjęły konsekwentnych działań na rzecz integracji narodowościowej na Wołyniu? Na jakich nastrojach grała OUN jeszcze przed wybuchem II wojny? O tym w nagraniu audycji.

***

Tytuł audycji: O wszystkim z kulturą 

Prowadzi: Michał Nowak

Gość: dr Andrzej Szeptycki (Instytut Stosunków Międzynarodowych UW)

Data emisji: 11.07.2018

Godzina emisji: 17.30

jp/mko