David Mitchell i "Tysiąc jesieni Jacoba de Zoeta"

Ostatnia aktualizacja: 19.08.2014 15:27
Niezwykła, panoramiczna powieść Davida Mitchella, autora "Atlasu chmur", zabiera nas do Japonii na Dejimę, sztuczną, ogrodzoną murem wyspę z garstką kupców z Europy, którzy nie mają prawa jej opuszczać.
Audio
  • Piotr Kofta o książce "Tysiąc jesieni Jacoba de Zoeta" Davida Mitchella (Wakacyjna czytelnia/Dwójka)
Fragment okładki książki
Fragment okładki książkiFoto: Wydawnictwo MAG/mat. prasowe

/

Wyobraź sobie imperium, które na półtora wieku odcięło się od świata. Nikt nie może go opuścić, obcokrajowcy nie są wpuszczani, ich religii zakazano, a ich poglądy są traktowane głęboko nieufnie. Mimo to nadal istnieje wąskie okno do wnętrza tego kraju-twierdzy: sztuczna, ogrodzona murem wyspa, połączona z portem na stałym lądzie i obsadzona jedynie garstką kupców z Europy. Jednakże zamknięta Brama Lądowa nie może zapobiec spotkaniom umysłów – ani serc.

 

Tym narodem była Japonia, portem Nagasaki, a wyspą Dejima, dokąd zabiera nas panoramiczna powieść Davida Mitchella. Dla holenderskiego urzędnika Jacoba de Zoeta rok 1799 to początek mrocznej opowieści o obłudzie, miłości, winie, wierze i morderstwie – podczas gdy ani on, ani jego poróżnieni krajanie nie wiedzą nawet, że na świecie zmienia się układ sił…

(opis wydawnictwa MAG)

W "Wakacyjnej czytelni" książkę Davida Mitchella polecał Piotr Kofta. Zapraszamy do wysłuchania audycji.

mc/mm

Zobacz więcej na temat: Japonia literatura
Czytaj także

"Rendez-vous ze śmiercią". Klimat dawnych podróży

Ostatnia aktualizacja: 17.07.2014 15:44
- Czytając kryminał Agaty Christie snuć możemy fantazje na temat przedwojennej epoki, kiedy podróżowanie nie polegało na siedzeniu w hotelu all-inclusive, a brytyjscy turyści nie kojarzyli się z pijanymi młodzieńcami, ale z wybitnymi arystokratami - mówiła o powieści z 1938 roku Magdalena Miecznicka.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Portret damy" - dialogi czasami wręcz za dobre!

Ostatnia aktualizacja: 27.07.2014 13:25
- To, co w tej książce jest najbardziej interesujące, to charakter samej Isabel Archer, choć nie rozumiemy jej pobudek - powieść, w której stworzono jedną z najwspanialszych postaci kobiecych w historii literatury XIX wieku polecała w Dwójce Magdalena Miecznicka.
rozwiń zwiń