"Dawid z głową Goliata" - forma prośby o łaskę

Ostatnia aktualizacja: 16.03.2013 22:00
W 1606 roku znany z gwałtownego temperamentu malarz Michelangelo Caravaggio pod wpływem emocji popełnił zbrodnię, za którą skazano go na śmierć. Przez 4 lata artysta uciekał przed wymiarem sprawiedliwości, z każdego miejsca pobytu śląc prośby o łaskę. Błagał o nią także za pośrednictwem swych obrazów, na przykład "Dawida z głową Goliata" - daru dla kardynała Scipiona Borghese. O tym właśnie dziele opowiada w audycji z cyklu "Jest taki obraz" dr Grażyna Bastek.
Audio
  • O obrazie Michelangela Caravaggia "Dawid z głową Goliata" rozmawiają dr Grażyna Bastek i Michał Montowski (Dwójka/Jest taki obraz)
Michelangelo Caravaggio Dawid z głową Goliata
Michelangelo Caravaggio "Dawid z głową Goliata"Foto: Wikipedia/domenta publiczna

Dr Grażyna Bastek zwraca uwagę, jak nietypową jest wymowa tego obrazu. - Zazwyczaj przedstawiano Dawida jako triumfującego; na tym płótnie, natomiast, wydaje się smutny. Jakby współczuł Goliatowi... W ogóle atrmosfera całego dzieła przeraża posępnością, a najważniejszym elementem jest - głowa Goliata... ociekająca krwią, patrząca pustymi oczodołami, w których jak gdyby jeszcze tliło się życie... -  Dr Bastek dodaje, że dzieło jest statyczne, nie widać na nim żadnego ruchu - w przeciwieństwie do dwóch innych obrazów na ten sam temat, które Caravaggio namalował znacznie wcześniej.

 - Wydaje się, że w postaci Goliata malarz sportretował... samego siebie, jako Dawida zaś przedstawił Cecca del Caravaggio - chłopca, który był jego asystentem i, najprawdopodobniej, kochankiem - zdradza dr Grażyna Bastek. Zauważa też, że na mieczu, który trzyma Dawid wyryte są litery odczytywane dziś jako pierwsze litery słów maksymy św. Augustyna "Pokora pokonała skruchę". - Nie tylko zatem sam obraz, lecz także pewne jego elementy są świadectwem walki Caravaggia o to, by przebaczono mu jego awanturniczą przeszłość. Składając tego rodzaju błaganie, artysta jakby dokonywał aktu zabójstwa samego siebie - uważa dr Bastek.

Kiedy mogło powstać to, przeznaczone dla kardynała Borghese, dzieło? Dr Grażyna Bastek przypuszcza, że Caravaggio mógł namalować je w roku 1609 - na rok przed śmiercią. - Ułaskawienie, o które nieustannie zabiegał, ostatecznie otrzymał i w roku 1610, drogą morską, wyruszył z Neapolu do Rzymu; podczas tej podróży zmarł. W chwili śmierci miał przy sobie trzy obrazy, które chciał ofiarować kardynałowi Scipione - opowiada dr Bastek.

 

Audycję przygotował Michał Montowski

 


Zobacz więcej na temat: malarstwo
Czytaj także

Pierwszy taki portret świętego

Ostatnia aktualizacja: 09.03.2013 18:00
Zapraszamy na drugą część gawędy dr Bożeny Fabiani o włoskim malarzu II poł. XIII w. - Cimabuem.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Jerzy Skarżyński - scenograf wizjoner

Ostatnia aktualizacja: 11.03.2013 07:00
W "Notatniku Dwójki" wspominaliśmy Jerzego Skarżyńskiego, wybitnego malarza, ilustratora, autora scenografii m.in. do "Lalki” i "Rękopisu znalezionego w Saragossie”.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Pierwszy raz w Polsce! Królewskie zbiory Hiszpanii we Wrocławiu

Ostatnia aktualizacja: 13.03.2013 18:00
- Ta wystawa pokazuje w sposób znakomity ostatnich 600 lat w sztuce europejskiej - o wystawie "Od Cranacha do Picassa. Kolekcja Santander" mówił w Dwójce Mariusz Hermansdofer, dyrektor Muzeum Narodowego we Wrocławiu.
rozwiń zwiń