"Jestem gotów zapłacić cenę za nieśmiertelność"

Ostatnia aktualizacja: 08.08.2017 18:00
- Arturo Benedetti to moje światło w ciemnościach. Jego pianistyka jest dla mnie jak kompas, a dążenie do dorównania mu jest moją misją - mówił w Dwójce Federico Colli. Włoski pianista wystąpił na festiwalu w Dusznikach.
Audio
  • Z Federico Collim rozmawia Klaudia Baranowska (Letni festiwal muzyczny/Dwójka)
Federico Colli
Federico ColliFoto: Thomas Woland/materiały prasowe

Federico Colli podkreślił w rozmowe z Klaudią Baranowską, że legendarny Arturo Benedetti jest dla niego drogowskazem nie tylko w dziedzinie muzyki. - On był zdania, że w życiu można robić dobrze tylko jedną rzecz. Postanowił, że w jego przypadku będzie to gra na fortepianie. W obliczu nieskończoności wybrał muzykę jako swoją misję. Nie zajmowało go życie rodzinne.

Młody pianista wyznał, że jeśli ceną za perfekcję i nieśmiertelność jest całkowite oddanie się muzyce, to jest gotów pójść w ślady Benedettiego. Colli opowiadał, że stara się ćwiczyć po 10 godzin dziennie. Mówił ponadto o tym, dlaczego w programie dusznickiego koncertu nie zawarł żadnego z dzieł Chopina, opowiadał o próbach zaprzyjaźnienia się z muzyką współczesną, pianistach, których ceni, oraz wyjawił swoje przesłanie dla słuchaczy.

***

Rozmawiała: Klaudia Baranowska

Gość: Federico Colli (pianista)

Data emisji: 8.08.2017

Godzina emisji: 16.50

Materiał został wyemitowany w audycji "Letni festiwal muzyczny".

bch/jp

Czytaj także

Matisse i João Pires. Mistrzowie Pavla Kolesnikova

Ostatnia aktualizacja: 07.08.2017 18:38
- Nie zamykam się w świecie muzyki. Inspiruje mnie też sztuka, fotografia i literatura - mówił w Dwójce młody rosyjski pianista, który wystąpił na festiwalu w Dusznikach-Zdroju.
rozwiń zwiń