Sinfonia Iuventus w Studiu Koncertowym Polskiego Radia im. W. Lutosławskiego

Ostatnia aktualizacja: 06.05.2019 20:34
Podczas koncertu zaplanowanego na 10 maja orkiestra pod dyrekcją Agnieszki Duczmal wykona VII Symfonia h-moll "Niedokończoną" Franza Schuberta oraz IV Symfonia G-dur (wersję kameralną) Gustava Mahlera.
Agnieszka Duczmal i orkiestra Sinfonia Iuventus
Agnieszka Duczmal i orkiestra Sinfonia IuventusFoto: materiały prom.

Schubert | Mahler

10 maja 2019, godz. 19.00

Studio Koncertowe Polskiego Radia im. Witolda Lutosławskiego w Warszawie

 

Wykonawcy:

Joanna Klisowska | sopran

Polska Orkiestra Sinfonia Iuventus im. Jerzego Semkowa

Agnieszka Duczmal | dyrygent

 

W programie:

Franz Schubert VII Symfonia h-moll Niedokończona D 759

Gustav Mahler IV Symfonia G-dur (wersja kameralna)


Symfonika Schuberta wyrasta z tych samych wiedeńskich korzeni, co twórczość trzech wielkich Klasyków. Wczesne, klasycyzujące symfonie od I do VI powstawały co rok, w okresie między 1813–1818, po czym w symfonicznej twórczości nastąpiła znamienna pauza. Kolejna, chronologicznie siódma Symfonia h‑moll „Niedokończona” z 1822 roku przyniosła „romantyczny przełom” – przejście ku swobodniejszej, lirycznej ekspresji, o wyraźnie pieśniowych rysach. Utwór ten tradycyjnie określa się jako symfonię ósmą, bowiem odkryto ją niemal cztery dekady po śmierci Schuberta, gdy za siódmą uważano Symfonię C‑dur. Chętnie też wierzono w romantyczną legendę, wedle której „Niedokończona” musiała być dziełem ostatnim, a jego tworzenie jakoby przerwała śmierć – w istocie nie znamy powodów zarzucenia prac nad kolejnymi częściami dopełniającymi dwie pierwsze, najpewniej jednak była to artystycznie motywowana decyzja kompozytora, nie zaś zrządzenie losu. Jednak zarówno romantyczna legenda, jak i piękno tego wzruszającego dzieła sprawiają, że wciąż należy do najczęściej wykonywanych symfonii swej epoki.

Gustaw Mahler, który także większość życia spędził w Wiedniu, reprezentuje drugi biegun romantycznej symfoniki, jej fazę końcową otwierającą muzyczną perspektywę XX stulecia. Także dla niego niezwykle ważna była pieśń – uważał się za kontynuatora tradycji Schubertowskiej, a do niektórych swych symfonii wprowadzał element wokalny – głos solowy (jak w Czwartej) czy także partie chóralne (jak w Drugiej, Trzeciej i monumentalnej Ósmej). Często sięgał po teksty ludowe (oraz ludowo stylizowane) z antologii Des Knaben Wunderhorn, zebranej na początku XIX wieku przez Achima von Arnima i Clemensa Brentano. Tak też jest w IV Symfonii G-dur, w której finale solowy sopran śpiewa uroczą pieśń wyrażającą dziecinny zachwyt perspektywą „niebiańskiego życia”. Tę partię wykona Joanna Klisowska, sopran koloraturowy podziwiany na scenach i estradach całego świata w bardzo wszechstronnym repertuarze. Spośród wszystkich symfonii Mahlera tę wyróżnia stosunkowo niewielka obsada i dość „klasyczna” budowa – okazała się też podatna na kameralne aranżacje, które zrealizowali Erwin Stein w 1921 roku i Klaus Simon w 2007 roku (podczas koncertu zabrzmi ta druga wersja). Za dyrygenckim pulpitem stanie Agnieszka Duczmal, ogromnie ceniona dyrygentka prowadząca z wielkimi sukcesami słynną Orkiestrę Kameralną Polskiego Radia Amadeus, ale też gościnnie występująca z wieloma innymi ważnymi zespołami w Polsce i za granicą.

materiały prom./Piotr Maculewicz