Michał Żebrowski: robię to, co robili Molier i Szekspir

Ostatnia aktualizacja: 05.05.2012 19:55
Oprócz ról w takich produkcjach jak "Pan Tadeusz", czy "Wiedźmin" Michał Żebrowski ma na swoim koncie wiele innych znamienitych osiągnięć. – Rola to nie tylko sam tekst, który trzeba wypowiedzieć, czy późniejszy splendor, to przede wszystkim wielka odpowiedzialność – tłumaczy znany aktor w Czwórce.
Audio

Jego Teatr 6. Piętro po zaledwie dwóch latach istnienia odniósł komercyjny sukces. Bilety na premiery sprzedawane są na długo przed wystawianiem sztuki. – Na prawdziwy teatr literacki będzie coraz większa moda – prognozuje Michał Żebrowski w Czwórce. – On będzie coraz droższy, fajniejszy i ciekawszy. W Teatrze 6. Piętro płacimy z własnych pieniędzy i liczymy, że robimy rzecz tak wartościową, że ludzie ją docenią.

Zdaniem Żebrowskiego, potrzeba sporo odwagi i wiary we własne możliwości i talent, by stworzyć teatr prywatny, jakim jest m.in. 6. Piętro. Nieprawdą jest, zdaniem artysty, że ludzie, zamiast wydawać pieniądze na kulturę wysoką, wolą pójść do centrum handlowego, albo choćby do kina. – Oceniamy teatry i to, co się w nich dzieje, przez pryzmat tego, co działo się do tej pory w Polsce, innymi słowy – na prowincji Europy i świata – mówi Żebrowski. – A tymczasem to, co robimy, to to samo, co zrobili wcześniej Molier i Szekspir, czyli teatr prywatny, oparty na własnych pieniądzach. Ponad 400 lat temu Szekspir musiał zgromadzić w swoim teatrze 1500 osób dziennie. To była dopiero odpowiedzialność. I my robimy to samo.

Zdaniem artysty, dobrze, że dziś z powodzeniem funkcjonują na rynku różne modele zarządzania teatrami. Jeśli jednak dyrektor teatru państwowego, bądź prywatnego nie potrafi zgromadzić co wieczór kompletu widowni w stolicy kraju, który organizuje choćby taką imprezę, jak Euro 2012, to porażka artystyczna tego dyrektora. – Chciałbym, by było tak, jak na zachodzie, gdzie w kilkumilionowych stolicach miast jest szereg budynków dawnych teatrów państwowych, które miasto powinno utrzymywać wyłącznie pod względem światła, prądu, ogrzewania. Ale wszystko to, co tam jest w warstwie artystycznej powinno być realizowane na zasadzie kontraktu.

Posłuchaj całej rozmowy z Michałem Żebrowskim z audycji "Ex Magazine", po kliknięciu w plik dźwiękowy, bądź obejrzyj ją na wideo.

(kd)

Czytaj także

Tomaszewski: Gdy wchodzę do teatru staję się innym człowiekiem

Ostatnia aktualizacja: 12.02.2012 16:56
Związany jest z Teatrem Dramatycznym w Warszawie, a jesienią zobaczymy go tam w spektaklu "Czerwone i czarne". Ale teatr to nie jedyne środowisko, w którym Paweł Tomaszewski czuje się swobodnie, co udowodnił, grając także w filmie i serialu.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Łukasz Simlat: współczuję młodym aktorom

Ostatnia aktualizacja: 17.03.2012 13:50
- Szkoła aktorska zupełnie nie przygotowuje do spotkania z rzeczywistością, z którą trzeba się zmierzyć po zakończeniu studiów – mówił w Czwórce aktor, którego ostatnio mogliśmy oglądać w filmie "Wymyk".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Ewa Kasprzyk: "moherem" czy gwiazdą porno trzeba być na sto procent

Ostatnia aktualizacja: 22.04.2012 13:55
Aktorka teatralna, telewizyjna oraz filmowa, obdarzona niezwykłą charyzmą i bardzo zapracowana. W ciągu tygodnia potrafi zagrać pięć różnych ról.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Marcin Wrona: By robić dobre filmy, trzeba się kilka razy "przejechać"

Ostatnia aktualizacja: 22.04.2012 16:45
Wrona nie tylko reżyseruje filmy, ma także doktorat ze sztuki filmowej. - Zawód reżysera to wzloty i upadki, wykonywanie go wymaga doświadczenia filmowego i życiowego - tłumaczył znany reżyser w Czwórce.
rozwiń zwiń