O Putinie, Rosji i geopolityce

Ostatnia aktualizacja: 30.07.2014 19:00
- Wielu z nas było przekonanych, że nasza epoka już nie będzie znała wojen - mówi Tadeusz Święchowicz, autor książki "Imperium zła. Reaktywacja". - Nie zauważyliśmy, że wokół nas narastają fundamentalne problemy, jak konflikt na Ukrainie.
Audio
  • Tadeusz Święchowicz opowiada o swojej książce "Imperium zła. Reaktywacja" i aktualnej sytuacji geopolitycznej (Czwórka/4 do 4)
Fragment okładki książki Imperium zła. Reaktywacja
Fragment okładki książki "Imperium zła. Reaktywacja" Foto: mat.pras.

Świat XXI wieku miał być światem, w którym państwa, społeczeństwa i narody żyją w pokoju, rozwijają się technologicznie, a problemy z którymi borykają się, to prędzej problemy z Marsjanami, niż między sobą. Tadeusz Święchowicz w swojej publikacji o Putinie i jego Rosji "Imperium zła. Reaktywacja" poważnego zagrożenia upatruje właśnie w tym polityku, czego - jego zdaniem - dowodem jest aktualna sytuacja na wschodzie Ukrainy, czy wcześniej na Krymie.
- Ten konflikt obok nas może się rozszerzyć na bliski nam region, a nawet na nasz kraj - mówi gość Czwórki. - Mamy do czynienia z konfliktem nowej ery. O ile konflikt lokalny na Ukrainie możemy nazwać dwudziestowiecznym, to jest on przyczynkiem do eskalacji kryzysu globalnego. Prowadzi nawet do spekulacji o III wojnie światowej.
Zdaniem Tadeusza Święchowicza świat nigdy nie był w takiej sytuacji, w jakiej znajduje się dziś. - Fakty przemawiają za tym, że Rosję możemy nazwać imperium zła - twierdzi gość Krzysztofa Grzybowskiego. - Rosja od kilkunastu lat prowadzi program zbrojeniowy. Realizuje zbrojenia, których nie realizowała nigdy w historii.
Sowieckie imperium zła zostało pokonane przez Ronalda Regana w latach 80. Wtedy było potęgą, która miała zdolność zniszczenia znacznej części świata. Zdaniem gościa Czwórki, do dziś są ludzie, którzy są mu wierni, wierzą w sowiecką siłę i do nich właśnie należy Władimir Putin.
- Putin ma w sobie pragnienie odbudowy imperium, dlatego zdecydował się na aneksję Krymu, choć nie było racjonalnych korzyści z opanowania tego terenu - mówi Święchowicz. - Myślę, że ta sytuacja przerosła i zaskoczyła kierownictwo rosyjskie.
Jeszcze rok temu cała Ukraina była w orbicie wpływów rosyjskich, dziś mamy do czynienia z niestabilną sytuacją geopolityczną. - Zestrzelenie samolotu malezyjskich linii lotniczych uświadomiło całemu światu, że ten konflikt to nie jest "jakaś tam" lokalna wojna, która nikogo nie dotyczy - podsumowuje gość "4 do 4". - Ona wpływa na globalne procesy gospodarcze i ekonomiczne, a nawet na turystykę.

Zapraszamy do serwisu specjalnego Polskiego Radia: Kryzys ukraiński.

Posłuchaj całej rozmowy Krzysztofa Grzybowskiego z autorem książki "Imperium zła. Reaktywacja".

(pj/ag)

Czytaj także

Putin: Janukowycz nie ma politycznej przyszłości

Ostatnia aktualizacja: 04.03.2014 15:00
Prezydent Rosji nie widzi na razie konieczności wprowadzania wojsk na Ukrainę. Władimir Putin zaznaczył jednak, że na Ukrainie doszło do zbrojnego przewrotu i nielegalnego przejęcia władzy.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Czy Mołdawię spotka to samo co Krym?

Ostatnia aktualizacja: 08.04.2014 17:01
Baszkan, gubernator, czyli odpowiednik wojewody autonomicznej prowincji Gagauzji w Mołdawii, Mihail Formuzal, niedawno przebywał w Moskwie z oficjalną wizytą.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Kajakiem z prądem Leny

Ostatnia aktualizacja: 09.04.2014 17:00
Kasia Kosarzycka, Piotrek Rożek i Darek Dudzik, przyjaciele z Krakowa postanowili wyruszyć w nieprzyjazne syberyjskie strony. Ich cel to przepłynąć kajakiem rzekę Lenę
rozwiń zwiń