- Chciałam, żeby to odejście było z pompą, stąd ten ogień na okładce. To taka metafora - coś się kończy, ale szczątki zawsze zostają - mówi Sara James w rozmowie z Dominiką Płonką w audycji "Poranek Czwórki". Wersja deluxe to aż 24 utwory, w tym skity. artystka przyznaje, że od początku planowała ten dodatek.
Nowe brzmienia i mroczny singiel
Największą premierą nowego wydania jest singiel "M.I.A." - trapowo-rapowy, nieco mroczniejszy od dotychczasowych numerów. W teledysku, który już można oglądać w sieci, Sara wciela się w tajemniczą postać z blond peruką. - To nie jestem ja, tylko kobieta, która mnie nęka - żartuje wokalistka. Klip ma filmowy charakter i jak zdradza, nikt tam naprawdę nie ginie, choć emocji nie brakuje. - To historia o pokazaniu swojej siły, o tym, że mogę działać sama, nawet jeśli jestem młoda. Trochę o wytwórni, trochę o ludziach wokół mnie - tłumaczy.
Podróż przez emocje
Wśród nowych utworów znalazły się także m.in. "Kiki", "Guns Fight" i "Passport". Każdy z nich ma inny klimat - od popowego, imprezowego brzmienia, po refleksyjny hyper-pop. Szczególnie „"Passport" ma dla Sary osobiste znaczenie. - Napisałam go z perspektywy dziecka, które wierzy we wszystko, co słyszy. To trochę o mnie, jak kiedyś ufałam ludziom i nie zawsze wiedziałam, że nie każdy jest szczery - mówi.
Trasa, próby i marzenia o świecie
Wraz z premierą albumu Sara startuje z trasą koncertową, która obejmie m.in. Łódź, Poznań, Zieloną Górę, Wrocław, Gdańsk, Kraków i Warszawę. - Ta traska nie jest duża, ale będzie bardzo blisko ludzi. Gramy cały "Playhouse" od początku do końca i parę niespodzianek - zapowiada. Wśród nich mogą się znaleźć covery wybrane przez fanów, choć, jak śmieje się Sara, "wszyscy chcą Somebody, a ja mówię: please no!".
Choć artystka przyznaje, że marzy o pracy za granicą, na razie całą uwagę poświęca trasie i nowym brzmieniom. - Nie śpieszę się. Chcę zrobić dużo muzy, mieć z czego wybierać i dopracować to najlepiej jak się da - podkreśla. Sara James rusza więc w trasę z nową energią i muzyczną dojrzałością. Jej "płonący dom" z okładki "Playhouse" to symbol zamknięcia pewnego etapu - po to, by z jego popiołów mogło powstać coś zupełnie nowego.
***
Tytuł audycji: "Poranek Czwórki"
Prowadzi: Dominika Płonka
Gościni: Sara James
Data emisji: 8.10.2025
Godzina: 9.13
gV