Bycie managerem rapera oczami Kornela Barwińskiego

Ostatnia aktualizacja: 13.08.2025 13:47
Manager Huberta, zaczynał od pracy w studiu nagrań i realizacji dźwięku. Do managmentu trafił naturalnie - po latach współpracy z artystami i produkcji materiałów wideo. Jak przyznaje, kluczowe w jego pracy jest indywidualne podejście i partnerska relacja z podopiecznym.
Kornel Barwiński
Kornel BarwińskiFoto: Patrycja Bronka / Czwórka

Kornel Barwiński, znany jako barvinsky, jest producentem, grafikiem i autorem teledysków. Przez lata pracował jako project manager w wytwórniach muzycznych, a także jako manager artystów - m.in. Huberta., który właśnie przebił barierę miliona słuchaczy na Spotify. Zanim trafił do managmentu, Barwiński pracował w studiu nagrań Akademii Muzycznej w Łodzi, a później prowadził własne, w którym nagrywali artyści z bardzo różnych światów - od muzyki klasycznej po awangardę. To doświadczenie pozwoliło mu poznać proces twórczy "od kuchni" i zrozumieć, czego artysta potrzebuje, aby rozwijać swoją karierę. - W studiu widzisz momenty, których publiczność nigdy nie zobaczy:niepewność, eksperymenty, czasem też frustrację. To nauczyło mnie cierpliwości i szacunku do procesu - mówi Kornel.

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez barvinsky (@barvinsky)

Początek pracy z Hubertem.

Współpraca z Hubertem zaczęła się w 2021 roku, gdy muzyk wysłał mu maila z kilkoma nagraniami. - Zatrzymuję się przy niewielu artystach, ale tu od razu poczułem, że jest w tym coś wyjątkowego - wspomina. Początkowo pomagał mu jedynie przy trasie koncertowej i wizualach. Szybko jednak przejął pełne obowiązki menedżerskie, obejmujące m.in. negocjacje z wytwórniami, planowanie promocji, współpracę z mediami i nadzór nad spójnością wizerunku. Barwiński unika schematów. Stawia na indywidualne podejście, dostosowując działania do osobowości i stylu artysty. - Mam problem z załatwianiem rzeczy dla siebie, ale dla kogoś idzie mi to łatwiej - przyznaje z uśmiechem. Nie próbuje robić wszystkiego sam - organizację koncertów powierzył oddzielnej agencji. Dzięki temu może skoncentrować się na strategii długofalowej, rozwoju marki artysty i dbaniu o jakość kontaktu z fanami.

Zarządzanie w erze mediów społecznościowych

Rosnąca popularność Huberta. przynosi nowe wyzwania, szczególnie w świecie, w którym media społecznościowe potrafią kształtować wizerunek w ciągu kilku godzin. - Kiedyś fani tworzyli małą, zwartą społeczność. Dziś jest ich dużo więcej, co cieszy, ale trudniej utrzymać tę intymną więź - zauważa Barwiński. Dlatego duży nacisk kładzie na autentyczność przekazu - zarówno w postach, jak i w kontaktach na żywo. - Algorytmy mogą się zmienić, ale prawdziwe relacje z publicznością zostają na lata - wyjaśnia. 

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Hubert. (@bertizbulls)

Największe satysfakcje

Manager podkreśla, że największą nagrodą w pracy menedżera jest moment, w którym wysiłek całego zespołu przekłada się na realne emocje. - W Chałupach graliśmy koncert, na którym pojawiło się kilka tysięcy osób. Hubert. dopiero na scenie zobaczył ten tłum. To był moment, w którym wiedziałem, że idziemy w dobrą stronę - opowiada. W branży, w której menedżerowie często kojarzą się z "twardą ręką" i liczbami w Excelu, barvinsky stawia na miękkie kompetencje - empatię, zrozumienie i umiejętność słuchania. Jednocześnie nie rezygnuje z twardych negocjacji, gdy wymaga tego sytuacja. - Dla mnie menedżer to ktoś, kto potrafi połączyć dwa światy: kreatywny i biznesowy. Jeśli któryś z nich przeważy, cała konstrukcja się chwieje - podsumowuje.

***

Tytuł audycji: Backstage

Prowadząca: Dominika Płonka

Gość: Kornel Barwiński

Data emisji: 12.08.2025

Godzina: 19.08

gV

Czytaj także

Hubert.: mam zaufanie do swojego przeczucia [WIDEO]

Ostatnia aktualizacja: 15.01.2025 16:41
"Nie wiem, czy idę do przodu, czy się w kółko kręcę" - rapuje Hubert. w numerze "24/7" z płyty "Kolorowe domy". Album opowiada o poszukiwaniu balansu między trasami koncertowymi, tworzeniem, a domowym spokojem. 
rozwiń zwiń