Kanye West usuwa antysemickie utwory ze streamingów

Ostatnia aktualizacja: 25.11.2025 16:08
Kontrowersje wokół Ye narastały przez wiele miesięcy, a kulminacją stało się usuwanie jego najgłośniejszych premier z platform streamingowych. Jednocześnie artysta rozpoczął publiczny proces naprawy relacji, spotykając się z ortodoksyjnym rabinem i zapowiadając zmianę podejścia.
Kanye West
Kanye WestFoto: Universal Music Polska/mat. prasowe

Pierwszym sygnałem narastającego kryzysu było usunięcie przez serwisy streamingowe utworów, którym zarzucono antysemicką treść. Najgłośniejszym przykładem stał się opublikowany w maju 2025 roku "Heil Hitler" - utwór zawierający zarówno frazy gloryfikujące nazistowski reżim, jak i fragment archiwalnego przemówienia Adolfa Hitlera. Towarzyszący piosence klip przedstawiał grupę mężczyzn wykonujących salut nazistowski, co natychmiast wywołało międzynarodowy skandal i doprowadziło do usunięcia nagrania z Apple Music, Spotify oraz YouTube.

Interwencja

Platformy streamingowe uzasadniały decyzje politykami dotyczącymi mowy nienawiści, które zakazują propagowania ideologii totalitarnych i treści mogących prowadzić do nękania grup etnicznych czy religijnych. Usunięcia były też efektem interwencji organizacji zajmujących się monitorowaniem antysemityzmu, które po publikacji "Heil Hitler" publicznie apelowały o reakcję. W wielu przypadkach to właśnie stanowisko tych organizacji przyspieszało decyzje serwisów, które nie chciały narażać się na oskarżenia o tolerowanie ekstremistycznych materiałów.

Ye w odwrocie

Po kilku miesiącach z platform zniknęła także piosenka "WW3", wydana jako zapowiedź kolejnego albumu Ye. Krytycy zwracali uwagę na powtarzające się w tekście wątki antysemickie, a sam utwór zniknął z serwisów 17 listopada 2025 roku. Wraz z nim wycofano również powiązane numery, m.in. "Hit Symphony" i "Hallelujah". Wcześniej ich ocenzurowane wersje pojawiały się na chwilę na platformach, lecz także zostały zdjęte, gdy presja opinii publicznej nasiliła się.

Wizyta u Rabina

W listopadzie 2025 roku artysta zaskoczył opinię publiczną, spotykając się w Nowym Jorku z ortodoksyjnym rabinem Yoshiyahu Yosefem Pinto. W trakcie rozmowy Ye miał mówić o potrzebie wzięcia odpowiedzialności za swoje słowa i gesty, określając spotkanie jako szansę na rozpoczęcie procesu naprawy relacji ze społecznością żydowską. Podczas rozmowy podkreślał, że zmaga się z zaburzeniem dwubiegunowym, które wpływa na gwałtowne zmiany jego nastroju oraz sposobu wyrażania myśli. Rabin Pinto wskazywał z kolei na tradycyjną dla judaizmu koncepcję teszuwy - pokuty i powrotu na właściwą drogę. Podkreślał, że w judaizmie kluczową wartością jest możliwość żalu i poprawy zachowania, a człowieka nie definiują popełnione błędy, lecz sposób, w jaki stara się je naprawić. Spotkanie zakończyło się symbolicznym uściskiem, co szybko obiegło media jako sugestia otwarcia drogi do pojednania. 

***

gV

Czytaj także

Premiera film Kendricka Lamara i twórców South Parku została przełożona

Ostatnia aktualizacja: 24.11.2025 12:51
Paramount usunął go z kinowej daty 20 marca 2026, a producenci przyznają, że wciąż ciężko pracują nad ukończeniem projektu.
rozwiń zwiń