Daj tynfa za żart!

Ostatnia aktualizacja: 20.02.2013 15:05
Dziś mówimy, że tynfa chętnie oddamy za fajny dowcip, błyskotliwy żart. Jednak to powiedzenie, gdy powstało, było podszyte ironią.
Audio
Daj tynfa za żart
Foto: Glow Images/East News

- "Dobry żart jest tynfa wart" to powiedzenie, którym, jak podają współczesne słowniki, komentujemy jakieś trafne powiedzenie inteligentny dowcip - mówi Agata Hącia. - Tynf czy tymf to potoczna nazwa dawnej polskiej monety ze srebra i miedzi, której wartość nominalna była niższa od realnej. Czyli nominalnie to było 30 groszy albo nawet złotówka, a w rzeczywistości około 18 groszy - dodaje.

Powód takiej sytuacji był prosty - oszukiwano na domieszce srebra w stopie metali. Na pocieszenie i ku podniesieniu wartości, na monecie tłoczono łacińską sentencję "Cenę daje ocalenie kraju i to lepszym jest od kruszcu". Inskrypcja ta przypominała o obowiązku obywatelskiej ofiarności.

Więcej o tynfie i powiedzeniu dowiesz się słuchając załączonego materiału z audycji Patryka Kuniszewicza "W cztery oczy".

(pj)

Zobacz więcej na temat: Czwórka
Czytaj także

Brzeziński: na bezrobociu są ci, którym nie chce się pracować

Ostatnia aktualizacja: 20.02.2013 13:15
Kryzys i rosnące bezrobocie wymagają od nas nowych umiejętności, które pozwolą swobodnie poruszać się na rynku pracy. O nowych modelach zachowań opowiadał w Czwórce trener osobisty.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Paweł Jaworski: teatr robię w kartonie

Ostatnia aktualizacja: 20.02.2013 14:23
Z końcem roku na kulturalnej mapie Torunia pojawiło się nowe miejsce - Teatr Jaworski. To inicjatywa satyryka, rysownika i reżysera Pawła Jaworskiego, w którym udział biorą i rąk oraz głosu rysunkom użyczają zaprzyjaźnieni aktorzy, a za muzykę odpowiadają didżeje i producenci.
rozwiń zwiń