Weroena, The Branchers i Anieli - czy będzie o nich głośno?

W audycji: Weroena z pogranicza indie i rocka, grupa The Branchers, która wpadła w oko Kasi Nosowskiej i zespół Anieli nawiązujący do brzmienia z lat 80. i 90.

W audycji "Będzie głośno!" Damian Sikorski prezentuje polską muzykę - od debiutanów i uznanych twórców.

Foto: Stock Unit/Shutterstock

WEROENA

Grupę Weroena już kiedyś gościliśmy w Czwórce jako trio Weronika Weroena Boińska. Teraz, w rozszerzonym składzie i z większym muzycznym dorobkiem, Weroena chce uchylić rąbka tajemnicy i pokazać materiał, który wkrótce pojawi się na pierwszej płycie zespołu. Akustyczne, klimatyczne brzmienia mieszają się tu z eteryczną przestrzenią. Teksty – proste, ale z dobitnym przekazem – nadają piosenkom barwę artrockowego romantyzmu, naznaczając muzykę nieraz sielanką, a czasem powiewem grozy. Trudno zaszufladkować to wszystko w jednym gatunku: niektórzy uważają to za indie, inni za rock, jeszcze inni – za folk. Zalecane jest posłuchanie i przekonanie się na własnej skórze. Weroena jest dość młodym zespołem, ale ma już na swoim koncie kilka sukcesów i ważnych wydarzeń.

THE BRANCHERS

Zespół The Branchers powstał w 2015 roku i gra w trzyosobowym, niezmiennym składzie: bliźniaki Natalia i Szymon Gałązka oraz Tomek Sowa. Wydali 3 EP-ki, zagrali ponad 90 koncertów, zostali zauważeni przez Katarzynę Nosowską na Festiwalu Młodych Talentów w Szczecinie. Historia grupy zaczęła się od kary dla Szymona podczas zajęć z języka angielskiego. Za podśpiewywanie pod nosem na lekcjach miał za karę nauczyć się śpiewać wybranej piosenki po angielsku. Szymon stwierdził, że nie będzie śpiewać tak na sucho, wiec nauczy się kilku akordów na gitarze i zaśpiewa "No woman no cry" Boba Marleya.

The Branchers - Tylko obok (visualiser) / The Branchers

Sprawdź także:

• Pola Miko z płytą "Kalejdoskop". "Jeszcze nie mogę w to uwierzyć"
• "Dom" Kamila Kowalskiego. "Ta płyta to rozstania i powroty"

ANIELI

Za zespołem Anieli stoi jedna z najbardziej nietuzinkowych historii na polskiej scenie. Joanna Prykowska i Paweł Krawczyk od ponad 25 lat trafiają ze swoją muzyką do serc słuchaczy, jednak drogi obojga artystów przebiegały zupełnie inaczej. Aśka rozkochała polską publiczność pięknymi i nieoczywistymi piosenkami z zespołem Firebirds, jeszcze w latach 90. Paweł zmieniał kilka składów, aby stać się w końcu filarem i główną – obok Kasi Nosowskiej – postacią w jednym z najważniejszych zespołów w historii polskiej muzyki. Anieli to dla każdego z nich nowy rozdział – dla Aśki wyczekiwany przez wielu powrót po latach nieobecności, dla Pawła pierwsza autorska kreacja po latach spędzonych w Heyu. Muzycznie Anieli zabierają nas w świat eleganckich, atmosferycznych piosenek z wyraźnym okiem puszczonym w stronę lat 80. i 90. oraz artystów takich jak Sinead O’Connor, Tanita Tikaram, Roxy Music, Talk Talk a nawet Cocteau Twins i Portishead. Ten nietuzinkowy "debiut" po latach może okazać się jedną z najciekawszych płyt przyszłego roku.

***

Na audycję "Będzie głośno!" zaprasza Damian Sikorski - w piątek (21.01), po godz. 18.00.

kul