"Nie stanęliśmy na wysokości zadania"

PAP
Artur Jaryczewski 17.06.2012
Henryk Kasperczak
Henryk Kasperczak, foto: Sławek/Wikimedia Commons

- Mecz z Czechami był najsłabszym spotkaniem Polski w grupie - powiedział były szkoleniowiec Wisły Kraków Henryk Kasperczak.

Polska - Czechy - relacja z meczu>>>
Podopieczni trenera Franciszka Smudy przegrali z południowymi sąsiadami 0:1 i odpadli z piłkarskich mistrzostw Europy. Do ćwierćfinałów z grupy A awansowali Czesi oraz Grecy po zwycięstwie 1:0 z Rosjanami w Warszawie. - Każdy mecz jest inny, więc trudno porównywać, ale moim zdaniem to było najsłabsze spotkanie Polaków. To boli, że w takim meczu, gdzie wszystko było w naszych rękach, a raczej nogach nie stanęliśmy na wysokości zadania. To był przecież dla nas najważniejszy moment w mistrzostwach. Nie wiem czy to kwestia psychiki, choć mamy młody zespół, ale przecież w spotkaniu z Rosją też była presja i walka o punkty, a zagraliśmy zupełnie inaczej - powiedział.

Kasperczak nie potrafił określić, z czego wynikała słabsza dyspozycja biało-czerwonych po przerwie. - W pierwszej połowie było kilka szans, mieli je Lewandowski, Polanski, ale w drugiej części nie było żadnej groźnej okazji do zdobycia gola, oprócz tego strzału w ostatniej minucie. Nie wiem, co było tego przyczyną. Trudno tak na gorąco, gdy jeszcze nie opadły emocje to wszystko ocenić i przeanalizować - dodał.

Zobacz serwis Polskiego Radia na Euro 2012>>>

aj

sortuj
liczba komentarzy: 0
    Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!