Hiszpanie są też pierwszą drużyną, która sięgnęła po trzy trofea z rzędu; w 2010 roku wygrali także mundial w RPA.
Piłkarze z Półwyspu Iberyjskiego przy okazji tego turnieju dokonali  jeszcze kilku niesamowitych wyczynów. Nikt wcześniej nie zdobył w finale  mistrzostw Europy aż czterech goli, a bramkarz Iker Casillas był  niepokonany przez 509 minut, co jest nowym rekordem. Kapitan Hiszpanii w  Euro 2012 skapitulował tylko raz, w 61. minucie pierwszego meczu, w  którym 10 czerwca w Gdańsku zmierzyli się z... Włochami (1:1). 
 Hiszpanie także po raz pierwszy na dużym turnieju pokonali Squadrę  Azzurrę w regulaminowym czasie gry. Wyeliminowali ich co prawda w  ćwierćfinale Euro 2008, ale dopiero po rzutach karnych. W niedzielę  zespół z Półwyspu Apenińskiego nie był w stanie nawiązać z nimi walki. 
 W historii zapisał się również Fernando Torres. 28-letni napastnik jest  pierwszym piłkarzem, który zdobył gole w dwóch finałach mistrzostw  Europy. Cztery lata temu zapewnił zwycięstwo 1:0 nad Niemcami, tym razem  w 84. minucie podwyższył na 3:0. 
 W pierwszej połowie na listę strzelców wpisali się David Silva oraz Jordi Alba, a wynik spotkania ustalił Juan Mata.
Pech Włochów w finale
 Do niecodziennej sytuacji doszło w 61. minucie. Włosi od tego momentu  musieli grać w dziesiątkę, bowiem kontuzji doznał Thiago Motta, a limit  zmian trener Cesare Prandelli już wykorzystał. 
 Kwadrans po finałowym meczu Włosi odebrali z rąk prezydenta UEFA Michela  Platiniego srebrne medale. Niedługo potem w loży honorowej nagrodzono  triumfatorów - jako pierwszy mistrzowski puchar wzniósł i ucałował  Casillas. Ceremonię uświetnił efektowny pokaz sztucznych ogni.  
 "Wiemy, że to dla nas historyczna chwila. Zagraliśmy świetny turniej i  czujemy się bardzo szczęśliwi. Myślę, że Hiszpania jest zadowolona i  dumna z naszej drużyny. Daliśmy rodakom wielką przyjemność. Dzisiaj od  początku kontrolowaliśmy przebieg spotkania, byliśmy lepsi" - powiedział  trener reprezentacji Hiszpanii Vicente del Bosque. 
 Puchar Henry Delaunaya w hiszpańskie ręce trafił po raz trzeci,  wcześniej w 1964 i 2008 roku. Trzy triumfy mają także Niemcy (1972, 1980  i 1996).
Tysiące kibiców w strefach kibica
 Finał poprzedziła trwająca 12 minut ceremonia zamknięcia Euro 2012.  Wzięło w niej udział 600 tancerzy. Oficjalną piosenkę turnieju "Endless  Summer" zaśpiewała Oceana. 
 Na trybunach Stadionu Olimpijskiego w Kijowie obecni byli prezydenci  Ukrainy, Polski, Włoch, Gruzji i Białorusi: Wiktor Janukowycz, Bronisław  Komorowski, Giorgio Napolitano, Micheil Saakaszwili oraz Alaksandr  Łukaszenka, a także następca hiszpańskiego tronu książę Filip oraz  premier Mariano Rajoy i jego vis a vis z Włoch Mario Monti. 
 Głównym sędzią był Portugalczyk Pedro Proenca. W tym roku prowadził już  m.in. spotkanie decydujące o triumfie w Lidze Mistrzów Bayern Monachium -  Chelsea Londyn. 
 Pół miliona osób oglądało transmisję finału na terenie antycznego  stadionu Circus Maximus w Rzymie. Z powodu 40-stopniowego upału teren  był polewany wodą z cystern, a dla kibiców władze Wiecznego Miasta  przygotowały 300 tysięcy butelek z wodą. 
 W warszawskiej Strefie Kibica zgromadziło się ponad 50 tysięcy osób,  jednak część z nich w trakcie drugiej połowy przepędziła ulewa. We  wrocławskiej było blisko 20, w poznańskiej 15, a w gdańskiej 12 tysięcy  kibiców.
 
man