Dwie potęgi, które czeka walka o "być albo nie być"

PAP
Piotr Grabka 13.06.2012
Reprezentacja Holandii (2011 rok)
Reprezentacja Holandii (2011 rok), foto: wikipedia/Jimmy Baikovicius

Holandia i Portugalia zaczęły Euro 2012 od porażek. W drugiej kolejce spotkań grupy B zmierzą się odpowiednio z Niemcami i Danią.

Dla "Pomarańczowych" mecz z Niemcami, którzy pokonali Portugalię 1:0, to "być albo nie być" w turnieju. Atmosfera w zespole Holandii nie jest najlepsza. Rafael van der Vaart powiedział nawet, że nie lubi oglądać meczu z ławki. W holenderskim dzienniku "Algemeen Dagblad" skrytykowano wybór bazy w Polsce - w Krakowie, a nie na Ukrainie, co zmusza zespół do korzystania z samolotu na trasie 1300 km.
Trener wicemistrzów świata Bert van Marwijk wierzy, że krytyka będzie miała pozytywny skutek. - Mam nadzieję, że napięcia i słowa krytyczne to dodatkowa motywacja, dla nas wszystkich - powiedział szkoleniowiec.
Niemcy, którzy mają znacznie bardziej komfortową sytuację, spotkanie traktują jednak bardzo poważnie. - Dla nas sytuacja Holendrów nie ma żadnego znaczenia. Musimy skoncentrować się na własnej grze i umiejętnościach - powiedział menedżer reprezentacji Niemiec Oliver Bierhoff.
W ME obie drużyny spotkały się dotychczas czterokrotnie (wliczając występy RFN). Dwa razy lepsza była Holandia, raz wygrali Niemcy, a raz padł remis. W każdym z tych meczów obie reprezentacje zdobywały przynajmniej jedną bramkę.
Podobnych emocji jak w Charkowie można spodziewać się we Lwowie, gdyż Portugalia jest w identycznej sytuacji jak Holandia i będzie walczyć o zachowanie szans na awans do ćwierćfinału. Zwycięstwo Danii da jej wyśmienitą sytuację przed ostatnią kolejką. W ostatnich czterech meczach w kwalifikacjach do MŚ 2010 i eliminacjach do ME 2012 Portugalia wygrała tylko raz, a raz był remis.
Największa gwiazda Portugalii Cristiano Ronaldo na razie nie błyszczy - w meczu z Niemcami (0:1) był mało widoczny.
- W środę będziemy mieli do czynienia z bardzo trudnym rywalem. Od samego początku musimy narzucić swój styl gry. Duńczycy mają spory komfort i będą groźni w kontratakach. Jesteśmy tego świadomi. Porażka z Niemcami postawiła nas w trudnej sytuacji - powiedział szkoleniowiec Portugalii Paolo Bento.
Duńczycy mają szacunek do rywala, ale są pewni swojej siły - gry zespołowej.
- Mamy prawdziwą drużynę, która ciężko na siebie pracuje. Inni mają wielkie gwiazdy, a my zespół. W ekipie Portugalii jest wielu klasowych piłkarzy i nie możemy się koncentrować tylko na Ronaldo - powiedział trener Danii Morten Olsen.

Mecz Dania – Portugalia rozpocznie się o 18, a Holandia – Niemcy o 20.45.

pg

sortuj
liczba komentarzy: 0
    Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!