Polskie Radio

James Mattis: USA podejmują działania aby osłabić napięcie wokół Kirkuku

Ostatnia aktualizacja: 14.10.2017 08:16
USA pilnie obserwują wzrost napięcia w prowincji Kirkuk, na północy Iraku, spowodowany operacją irackich sił rządowych i wysłaniem do tej prowincji tysięcy bojowników kurdyjskich - powiedział w piątek sekretarz obrony USA Jim Mattis. Dodał, że USA podejmują działania aby nie dopuścić do eskalacji napięcia.
Irackie wojska w Kirkuku
Irackie wojska w KirkukuFoto: PAP/EPA/MURTAJA LATEEF

- Musimy nad tym pracować. Główną rolę gra sekretarz stanu (Rex Tillerson), ale moje siły również działają aby nie dopuścić do potencjalnego konfliktu - powiedział Mattis w rozmowie z dziennikarzami w Waszyngtonie.

Szef Pentagonu podkreślił, że według jego informacji, nie doszło dotychczas do walk między Kurdami i wojskami irackimi. Wezwał obie strony do rezygnacji z konfrontacji i skupienia się na walce z dżihadystami z tzw. Państwa Islamskiego (IS). - Nie możemy sobie teraz pozwolić na wzajemne walki. Chcemy im zapobiec - powiedział Mattis.

Operacja w Kirkuku

Irackie siły rządowe rozpoczęły w piątek operację w prowincji Kirkuk, do której prawo rości sobie autonomiczny Kurdystan. W odpowiedzi władze autonomicznego Kurdystanu wysłały do prowincji ok. 6 tys. bojowników kurdyjskich by – jak zakomunikowały - odeprzeć ewentualny atak irackiej armii. 

Według strony irackiej Bagdad dąży do odzyskania pozycji w rejonie liczącego ponad milion mieszkańców miasta Kirkuk, które zostały utracone w czerwcu 2014 roku. 

Wówczas kurdyjscy bojownicy (peszmergowie) przejęli kontrolę nad pozycjami irackich sił rządowych, które wycofały się pod naporem ofensywy dżihadystów. Kurdowie zapobiegli wtedy dostaniu się pól naftowych Kirkuku w ręce dżihadystów.

Wracają etniczne konflikty

Obecnie - jak podkreśla Reuter - w miarę słabnięcia Państwa Islamskiego i wycofywaniem się dżihadystów z kolejnych terytoriów, ożyły na nowo konflikty etniczne, które prześladowały Irak od dziesięcioleci. 

Na czoło wysuwa się konflikt między Bagdadem a autonomicznym irackim Kurdystanem, który nasilił się po referendum z 25 września w Kurdystanie i na obszarach spornych. Władze centralne Iraku uznały plebiscyt za niekonstytucyjny i nielegalny. Większość uczestników referendum opowiedziała się za niepodległością Kurdystanu. 

dad

Czytaj także

Referendum w Kurdystanie. Bagdad stawia warunki przed negocjacjami

Ostatnia aktualizacja: 13.10.2017 09:28
Rząd Iraku poinformował, że ma wiele warunków, które Kurdyjski Rząd Regionalny (KRG) musi spełnić, jak poparcie dla integralności kraju, zanim dojdzie do negocjacji w związku z kryzysem wywołanym we wrześniu przez referendum niepodległościowe.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Czy to początek wojny domowej w Iraku? Iracka armia zderzy się z Kurdami?

Ostatnia aktualizacja: 13.10.2017 14:26
Irackie siły rządowe rozpoczęły w piątek operację w północnej prowincji Kirkuk, do której prawo rości sobie autonomiczny Kurdystan. Tymczasem dziesiątki tysięcy bojowników kurdyjskich rozmieszczono w Kirkuku, by odeprzeć ewentualny atak irackiej armii.
rozwiń zwiń