Polskie Radio

Hojny i koleżeński. Jak Prince rozdawał piosenki innym artystom

Ostatnia aktualizacja: 21.04.2021 13:01
Blisko 40 albumów studyjnych, jakie pozostawił po sobie Prince, jest świadectwem jego nieskrępowanej muzycznej wyobraźni i twórczego ADHD. Jakby tego było mało, napisał też kilka utworów, które zyskały dużą popularność w wykonaniu innych artystów.
Prince
PrinceFoto: Forum / Reuters / Olivia Harris

Sheena Easton — "Sugar Walls" (1984)

Nagrywając album "A Private Heaven" 24-letnia szkocka wokalistka była już gwiazdą na amerykańskim rynku muzycznym. Mimo to nie miała śmiałości, by osobiście poprosić Prince'a o napisanie dla niej piosenki – tę misję powierzyła producentowi Davidowi Leonardowi, który w tym samym czasie pracował z Księciem nad ścieżką dźwiękową do filmu "Purple Rain".

Ku wielkiej radości Sheeny, gwiazdor nie tylko błyskawicznie podrzucił jej gotowy podkład instrumentalny, ale w dodatku zaprosił ją do swojego studia, by pomóc w nagraniu linii wokalnej. Podarowaną koleżance piosenkę, która stała się w Stanach sporym przebojem, podpisał skromnie pseudonimem Alexander Nevermind.

Sheena Easton — "Sugar Walls", źródło: YouTube / Sheena Easton

The Bangles — "Manic Monday" (1986)

Pierwszy wielki przebój w karierze żeńskiej grupy z Los Angeles, spadł mu z nieba, gdy Prince zobaczył jej teledysk w MTV. Niedługo potem pojawił się na koncercie kwartetu z kasetą z dwoma utworami – jednym z nich był właśnie "Manic Monday". Artysta, który tym razem podpisał się jako Christopher, był przekonany, że daje dziewczynom gotową piosenkę, w której trzeba jedynie podmienić linię wokalną. Te jednak nagrały ją zupełnie od nowa, po swojemu, co zapewne wyszło jej na dobre (inna wersja tego kawałka, wykonana wcześniej przez zespół Apollonia 6, nikogo nie zainteresowała).

Utwór The Bangles od 35 lat nie znika z anten stacji radiowych. Można pośpiewać jego wpadający w ucho refren, ale nie warto traktować go jako lekcji języka angielskiego – użyta tam fraza "I wish it was Sunday" jest bowiem niepoprawna gramatycznie.

The Bangles — "Manic Monday", źródło: YouTube / TheBanglesMusic 

Sinead O'Connor — "Nothing Compares 2 U" (1990)

W przypadku tej piosenki muzyczny nos zdecydowanie zawiódł Prince'a. Artysta napisał ją już w 1984 roku, ale nawet nie zadał sobie trudu, żeby nagrać ją porządnie i wydać na płycie – zamiast tego podarował kompozycję swym podopiecznym z wytwórni Paisley Park, występującym pod szyldem The Family. Ci umieścili ją na swym jedynym albumie, pośród pozostałych, do dziś nikomu nieznanych kawałków.

Pięć lat później piosenkę odkopała Sinead O'Connor. Irlandzka wokalistka uczyniła z niej hit uhonorowany nagrodą Grammy i grany przez stacje radiowe na całym świecie. Gdy Prince zorientował się, jaki skarb wypuścił z rąk, zaczął grać ten utwór na koncertach, a jego wersję live umieścił na wydanym w 1993 roku albumie "The Hits/The B-Sides". Było już jednak za późno –"Nothing Compares 2 U" stało się przebojem utożsamianym z osobą Sinead O'Connor.

Sinead O'Connor — "Nothing Compares 2 U", źródło: YouTube / Sinead O'Connor

Martika — "Love... Thy Will Be Done" (1991)

Amerykańska wokalistka kojarzona jest przede wszystkim z hitem "Toy Soldiers", który nagrała w 1988 roku, mając zaledwie 19 lat. Napisany wspólnie z Princem utwór "Love... Thy Will Be Done" nie odniósł równie spektakularnego sukcesu, ale też całkiem dobrze poradził sobie na listach przebojów. Książę odcisnął swe piętno na tym kawałku również jako producent – używając wyjątkowo monotonnej sekcji rytmicznej, nadał piosence hipnotyzujący charakter, a przy okazji uwypuklił instrumentalne zagrywki, wokalne harmonie i tym podobne studyjne smaczki.

Utwór Martiki doczekał się kilku ciekawych reinterpretacji – własne wersje nagrali m.in. Jessie Ware i Delta Goodrem w duecie z Andreą Bocellim. W 2019 roku zostało wydane na płycie również oryginalne wykonanie samego Prince'a.

Martika — "Love... Thy Will Be Done", źródło: YouTube / Martika 

Lista utworów napisanych przez Prince'a dla innych artystów jest o wiele dłuższa. Z jego kompozytorskiego talentu skorzystali też tacy wykonawcy jak Kenny Rodgers ("You're My Love"), Patti LaBelle ("Yo Mister") czy Madonna ("Love Song"). Można go ponadto uznać za duchowego "ojca chrzestnego" przeboju Stevie Nicks "The Wild Heart", który powstał w niecodziennych okolicznościach.

– Napisałam tę piosenkę w dniu mojego ślubu. Jechaliśmy samochodem do Santa Barbara, kiedy w radiu zabrzmiał nowy kawałek Prince'a. Podsunął mi on niesamowity pomysł, tej nocy poświęciłam wiele godzin na napisanie utworu o pewnej szalonej kłótni, który potem stał się jednym z najważniejszych w moim dorobku – opowiadała wokalistka grupy Fleetwood Mac. Prince osobiście zjawił się w studiu nagraniowym, aby zagrać gościnnie na syntezatorze, piosenka zaś, od której wszystko się zaczęło, nosiła tytuł "Little Red Corvette".   

Stevie Nicks - "The Wild Heart", źródło: YouTube / Stevie Nicks

kc

Czytaj także

Falstart geniusza. 43 lata temu debiutował Prince

Ostatnia aktualizacja: 07.04.2021 11:19
7 kwietnia 1978 roku ukazał się debiutancki album Prince'a, "For You". Książę muzyki pop solidnie napracował się nad tą płytą, ale efekt końcowy daleki był od doskonałości i nie rzucił na kolana ani krytyków, ani fanów.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Zaginiony album Prince'a pt. "Welcome 2 America" ukaże się latem

Ostatnia aktualizacja: 09.04.2021 13:02
Posłuchajcie tytułowego nagrania.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Prince – ostatni purpurowy deszcz

Ostatnia aktualizacja: 14.04.2021 07:00
Bez wspierającego zespołu, wyszukanych świateł i efektów specjalnych – pięć lat temu w Atlancie Prince dał intymny, emocjonalny koncert z towarzyszeniem jedynie fortepianu. Jak się okazało, była to ostatnia okazja, by zobaczyć i usłyszeć na żywo geniusza muzyki pop.
rozwiń zwiń