Polskie Radio

Muzyczny mecz Walia – Szwajcaria. Tom Jones kontra DJ BoBo

Ostatnia aktualizacja: 12.06.2021 09:00
W dzisiejszym meczu Euro 2020 na szwajcarską bramkę będzie szarżował nieobliczalny Gareth Bale, a powstrzymać postara się go m.in. rosły obrońca Fabian Schär. W przedmeczowej gorączce odetchnijmy na chwilę od futbolu i powspominajmy, jacy walijscy artyści atakowali w ostatnich dekadach szczyty światowych list przebojów, a kto bronił honoru muzycznej sceny Szwajcarii.
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjneFoto: Shutterstock / DisobeyArt

Gdyby potencjał artystyczny walijskich muzyków przekładał się na siłę piłkarskiej reprezentacji tego kraju, tamtejsi kibice mogliby być spokojni o wynik meczu ze Szwajcarią. Wchodząca w skład Zjednoczonego Królestwa Walia dała światu wielu idoli, oklaskiwanych przez rzesze fanów.

To przede wszystkim ojczyzna Toma Jonesa, legendarnego wokalisty, który ma na koncie ponad 100 milionów sprzedanych płyt. Kilka dni temu świętował 81. urodziny, więc piłki już raczej nie pokopie, wciąż jednak ma coś do zaproponowania artystycznie, o czym świadczy wydana w kwietniu tego roku płyta "Surrounded by Time".

Tom Jones - "One More Cup of Coffe (live)", źródło: YouTube / Tom Jones

Rodaczką Toma jest Bonnie Tyler. Kariera jednej z najbardziej zachrypniętych wokalistek w historii muzyki pop wprawdzie nieco podupadła, ale nigdy nie zapomnimy jej takich hitów, jak "It's a Heartache" czy "Total Eclipse of the Heart". Podobnie ma się sprawa z Shakin' Stevensem, należącym już od jakiegoś czasu do drużyny muzycznych oldboyów, ale wciąż umiejącym rozgrzać publiczność na koncertach przebojami sprzed kilku dekad: "Cry Just a Little Bit", "This Ole House" czy "Merry Christmas Everyone".

Walijką jest też Duffy, artystka, która kilkanaście lat temu stanowiła poważną konkurencję dla Adele i, mimo poważnych perturbacji w życiu osobistym, wciąż chyba nie powiedziała ostatniego słowa na muzycznej scenie. Natomiast fanom rocka nie są obce nazwy zespołów Manic Street Preachers i Stereophonics, które swą twórczością dzielnie rozsławiają imię krainy zamieszkanej przez mniej więcej 3 miliony ludzi.

Stereophonics - "Maybe Tomorrow", źródło: YouTube / Stereophonics Official

Na tle walijskiej reprezentacji muzycznej, jej szwajcarski odpowiednik prezentuje się dość skromnie. Z położonego u podnóża Alp kraju wyszły jednak w świat intrygujące dźwięki stworzone przez duet Yello, który opanował do perfekcji używanie sampli już w latach 80., zanim to jeszcze było modne.

Trzeba także wspomnieć o formacji Krokus, od blisko półwiecza przekonującej fanów, że szwajcarska scena hardrockowa ma się kwitnąco i o zespole Celtic Frost, który wprawdzie rozpadł się jakiś czas temu, ale wcześniej zdążył porządnie przetrzepać uszy miłośników bezpardonowego metalu.

Celtic Frost - "Circle Of The Tyrants", źródło: YouTube / Celtic Frost Official

No i wreszcie urodzony w miasteczku Kölliken Peter René Baumann, czyli słynny DJ BoBo. Wykonawca takich hitów jak "There is a Party", "Chichuaua" czy "Everybody" to ikona muzyki tanecznej lat 90. i prawdopodobnie najbardziej znany na kontynencie muzyk ze Szwajcarii.

Może zatem Szwajcarzy nie byliby bez szans w muzycznej konfrontacji z Walijczykami. Nawet jeśli mają mniej zawodników na światowym poziomie, to ich drużyna prezentuje bardziej zróżnicowany i nieprzewidywalny styl. A to zawsze może zaskoczyć rywali.

DJ BoBo - "Everybody", źródło: YouTube / DJ BoBo 

kc

 

Czytaj także

"Entliczek pentliczek" i "Koko, koko" – piosenki, które zagrzewały do boju piłkarzy

Ostatnia aktualizacja: 11.06.2021 06:00
Forma zaprezentowana przez polskich piłkarzy w meczach towarzyskich z Rosją i Islandią każe podejrzewać, że do odniesienia sukcesu na zbliżających się mistrzostwach Europy potrzebny będzie cud… lub wyjątkowo mocny doping kibiców. Na dwa dni przed rozpoczęciem turnieju przypominamy piosenki, które (z różnym skutkiem) zagrzewały do boju naszą drużynę w ostatnich kilku dekadach.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Włochy–Turcja: pojedynek na popowe hity

Ostatnia aktualizacja: 11.06.2021 09:00
Dziś wieczorem w Rzymie Włosi zmierzą się z Turkami w meczu otwarcia piłkarskich Mistrzostw Europy. Zdecydowanymi faworytami spotkania są jego gospodarze. A jak by to wyglądało, gdyby naprzeciw siebie stanęły muzyczne reprezentacje obu krajów?
rozwiń zwiń