Polskie Radio

Ujawniamy kulisy tragedii w Gazie. Nowy odcinek podcastu "Świat"

Ostatnia aktualizacja: 07.04.2024 19:53
To miał być kolejny transport żywności dla potrzebujących. Ale wydarzenia z nocy z 1 na 2 kwietnia sprawiły, że świat przypomniał sobie, co Izrael od pół roku robi w Gazie. Choć od początku wojny zginęły już 33 tysiące osób, to właśnie zabicie siedmiu wolontariuszy spowodowało, że powróciły pytania, kiedy Izrael skończy krwawą jatkę w Gazie.
Atak na konwój humanitarny doszło w Gazie
Atak na konwój humanitarny doszło w GazieFoto: PAP/EPA (Mohammed Saber)

Gdy izraelska armia zbombardowała konwój humanitarny organizacji World Central Kitchen, zabiła siedmiu wolontariuszy, w tym obywateli Wielkiej Brytanii, Australii i Polski. Według izraelskiej armii doszło do fatalnej pomyłki. Żołnierze mieli bowiem zobaczyć uzbrojonego Palestyńczyka i wziąć go za bojownika Hamasu. Jednak według większości wypowiadających się w mediach ekspertów, uzbrojony Palestyńczyk wcale nie musiał być terrorystą. Mógł po prostu chronić konwój z jedzeniem przed rabusiami i zdesperowanymi głodującymi Palestyńczykami. Bo w Gazie od wielu miesięcy Hamas nie kontroluje już sytuacji, a rządzi bezprawie i chaos.

Zachęcamy do wysłuchania podcastu: 

Posłuchaj także archiwalnych odcinków "Podcastu: świat" na PolskieRadio.pl 

Po ostrzale World Central Kitchen zawiesiła operacje w Gazie. A była jedyną organizacją, która dostarczała jedzenie dla niemal dwóch milionów głodujących tam Palestyńczyków. Mogli oni liczyć na dwa miliony posiłków dziennie. Przedstawiciele innych organizacji pomocowych mówią, że ich praca w Gazie jest teraz ekstremalnie niebezpieczna.

Konsekwencją incydentu jest najpoważniejszy od lat kryzys wizerunkowy Izraela na świecie. Australia i Polska zażądały od Izraela odszkodowań za zabitych. Polskie MSZ dwukrotnie wzywało na dywanik izraelskiego ambasadora, a Wielka Brytania zażądała wizyty izraelskiego ambasadora w Londynie po raz pierwszy od kilkunastu lat.

Grupa brytyjskich sędziów i polityków, w tym sam premier Rishi Sunak, uważa, że należy wstrzymać eksport broni do Izraela. A Stany Zjednoczone zapowiadają, że albo Izrael zmieni politykę w Gazie albo Ameryka zmieni politykę wobec Izraela.

W ciągu sześciu miesięcy wojny Izrael zabił w Gazie 33 tysiące Palestyńczyków. Większość ofiar to kobiety oraz dzieci. Izraelskie bomby spadają na szpitale, szkoły, ośrodki ONZ, kościoły, a żołnierze wchodzą do szpitali, zmuszają pacjentów do ucieczki, a w mediach społecznościowych chwalą się filmami, na których niszczą meble w domach a nawet dziecięce prace w szkołach w Gazie.

Zachód - największy sojusznik Izrael - coraz głośniej mówi, że Izrael dawno już przekroczył granice obrony koniecznej, a także … granice przyzwoitości.

Zobacz: Dlaczego Izrael zabił wolontariuszy w Gazie? [S4-19] [PODCAST ŚWIAT]