Polskie Radio

Rozmowa ze Zbigniewem Girzyńskim

Ostatnia aktualizacja: 11.01.2012 12:15

Przemysław Szubartowicz: Moim gościem jest Zbigniew Girzyński, poseł Prawa i Sprawiedliwości.

Zbigniew Girzyński: Dzień dobry, panie redaktorze,  witam państwa.

P.Sz.: Dzień dobry, panie pośle. Pierwsze pytanie o informację, która już jest na wielu portalach –  Jarosław Kaczyński donosi na generała Parulskiego. Czy rzeczywiście polityk powinien wikłać się w tego typu sytuację?

Z.G.: Jarosław Kaczyński jest po pierwsze byłym premierem, po drugie parlamentarzystą, po trzecie obywatelem państwa polskiego, w związku z tym przysługują mu dokładnie takie same uprawnienia wynikające zarówno z tych faktów, jak i z faktu tego, że wszyscy są równi wobec prawa...

P.Sz.: To ja może wyjaśnię, że chodzi o to, że według prezesa PiS gen. Krzysztof Parulski, czyli szef Naczelnej Prokuratury Wojskowej, miał przekazać informacje i konsultować się na temat katastrofy smoleńskiej z osobą nieuprawnioną, a chodzi tutaj o byłego ministra sprawiedliwości Krzysztofa Kwiatkowskiego.

Z.G.: Fakty dotyczące nie do końca rzetelnych działań prokuratury wojskowej w związku z wyjaśnianiem tragedii smoleńskiej nie są znane od dnia dzisiejszego i być może dobrze, że sprawa ta znajdzie swój finał także w postępowaniu prokuratorskim.

P.Sz.: A czy to nie jest jednak związane z akcją polityczną? Bo Prawo i Sprawiedliwość chce odwołania generała Krzysztofa Parulskiego.

Z.G.: Prawo i Sprawiedliwość nie od dzisiaj i nie od wczoraj, ale od bardzo dawna jest bardzo krytyczne w stosunku do pana prokuratora Parulskiego, bardzo krytykowaliśmy w ogóle jego awans na stopień generalski, uznając, że to jest rzecz, która nie powinna mieć miejsca, nagannie ocenialiśmy jego pracę na stanowisku szefa prokuratury wojskowej. Nie jest tajemnicą, że śp. prezydent prof. Lech Kaczyński nie godził się na awans na stopień generalski pana Parulskiego, pana prokuratora Parulskiego, w związku z tym to nie jest tak, że nagle dzisiaj po tym, co się działo w Poznaniu, co do czego ja również osobiście wypowiadałem się dosyć stanowczo, nasze negatywne stanowisko w stosunku do prokuratury wojskowej i konkretnie tego prokuratora (...)

P.Sz.: Ale, panie pośle, takie jest wrażenie, bo na portalu TVN24 ta informacja, że Jarosław Kaczyński donosi na generała Parulskiego, pojawiła się dzisiaj, po tych wydarzeniach poznańskich i po całej burzy związanej z kłótnią między prokuraturą cywilną i prokuraturą wojskową.

Z.G.: Po pierwsze ja swojego życia nie dostosowuję do tego, co się pojawia na portalu internetowym takiej czy innej komercyjnej stacji telewizyjnej, po drugie również Prawo i Sprawiedliwość postępuje suwerennie, a nie pod dyktando takich czy innych mediów elektronicznych, i po trzecie podkreślam: od dawien dawna mieliśmy bardzo krytyczne nasze stanowisko w stosunku do pana prokuratora Parulskiego, które po tym, co się działo w dniach ostatnich, uległo jeszcze tylko i wyłącznie zaostrzeniu.

P.Sz.: Prezydent Bronisław Komorowski, z tego, co przynajmniej mówił pan prokurator Parulski, no, broni właśnie tego funkcjonariusza publicznego, więc być może dymisji nie będzie.

Z.G.: Nie jest tajemnicą, że pan Parulski miał zawsze dobre relacje z obecnym panem prezydentem Bronisławem Komorowskim. Nie jest tajemnicą, że długo czekał na awans generalski, nie miał szans na to, aby ten awans dostać za czasów śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego, który bardzo negatywnie oceniał jego pracę, doczekał się tego awansu wraz z przyjściem na stanowisko prezydenta pana Bronisława Komorowskiego, w związku z tym to, że pan prezydent będzie być może bronił pana Parulskiego, nie jest dla mnie zaskoczeniem.

P.Sz.: Panie pośle, a nie dziwi pana, a może cieszy, że minister sprawiedliwości Jarosław Gowin ma poglądy zbliżone do Prawa i Sprawiedliwości, powiedział dzisiaj, że nie widzi powodu, dla którego prokuratura wojskowa miałaby zachować odrębność od prokuratury cywilnej. Można to interpretować jako zapowiedź likwidacji prokuratury wojskowej.

Z.G.: Jeżeli tak się stanie, na pewno znajdzie w tym moje poparcie i sądzę, że poparcie także mojego środowiska politycznego. Nie od dziś jest rzeczą wiadomą, że uważaliśmy istnienie odrębnej prokuratury wojskowej za anachronizm kompletnie nieprzystający do standardów demokratycznego państwa prawa, jakim jest Polska. Jest to pewnego rodzaju relikt przeszłości, który już dawno powinien zostać zlikwidowany. Być może cała ta sprawa w związku z wydarzeniami ostatnich dni do tego doprowadzi. Jeżeli tak, to będzie z tego jakaś tam korzyść.

P.Sz.: Panie pośle, ale jeśli chodzi o kwestię np. połączenia ponownie funkcji prokuratora generalnego i ministra sprawiedliwości, to nie ma już zgody, jeśli chodzi o to, w Platformie Obywatelskiej.

Z.G.: Nie liczymy tutaj jakoś specjalnie na to, że Platforma Obywatelska dokona pozytywnej zmiany. Mamy nadzieję, że prędzej czy później Prawo i Sprawiedliwość będzie dysponowało w parlamencie większością i być może wówczas można będzie tego typu zmiany przeprowadzić. Nie kryliśmy nigdy naszego bardzo negatywnego stosunku do rozłączenia funkcji prokuratora generalnego i ministra sprawiedliwości. Minister sprawiedliwości powinien być prokuratorem generalnym, to daje zupełnie inne możliwości, jeśli chodzi o ściganie przestępców. To jest rozwiązanie stosowane we wszystkich krajach, gdzie prokuratura skutecznie walczy z przestępczością, powinno być również stosowane w Polsce. Źle się stało, że kiedyś Platforma Obywatelska dokonała tej zmiany i zapewne prędzej czy później ta zmiana zostanie odwrócona.

P.Sz.: Panie pośle, oczywiście sprawa konfliktu prokuratur zdominowała dzisiejsze posiedzenie komisji sprawiedliwości, ale jednak tam minister Gowin zapowiedział reformę sądownictwa, nowelizację kodeksu karnego, usprawnienie wymiaru sprawiedliwości. Mówi, że trwają konsultacje społeczne w tej sprawie, chciałby, aby procesy w Polsce trwały o jedną trzecią krócej. Mówi o głębokiej reformie kodeksu karnego. Również w tej sprawie Prawo i Sprawiedliwość będzie popierało Jarosława Gowina?

Z.G.: W każdej sprawie, jeśli jakikolwiek minister i jakikolwiek rząd będzie przedkładał dobre rozwiązania, które będą służyły Polsce, Polakom, które będą usprawniały funkcjonowanie naszego państwa, każdy znajdzie nasze poparcie. Czekajmy na to, jakie będą rzeczywiście te propozycje pana ministra Gowina, czy one będą tylko kosmetycznymi zmianami, z których nic nie będzie wynikało, czy też faktycznie przyniosą za sobą pewnego rodzaju korzyść. Przypomnę, że jeszcze nie tak dawno minister zdrowia ówczesna, pani Ewa Kopacz, zapewniała wszystkich, jaką to świetną przygotowała reformę zdrowotną i ustawę refundacyjną. My byliśmy jako jedyni zdecydowanie krytyczni od A do Z tej ustawie...

P.Sz.: Panie pośle, to jeżeli...

Z.G.: ...zarzucano nam wówczas, że to są działania polityczne, a dzisiaj sama ta minister się z tego wycofuje.

P.Sz.: Panie pośle, bardzo krótko jedno zdanie, bo jeżeli już jesteśmy przy zdrowiu, to w piątek być może głosowanie nad ustawą refundacyjną. PiS jest za?

Z.G.: Zobaczymy, w jakim kierunku pójdą zmiany. Na pewno będziemy chcieli uchylić te przepisy, które nigdy się nie powinny znaleźć w ustawie refundacyjnej, które się tam znalazły decyzją Platformy Obywatelskiej i wszystkich pozostałych ugrupowań, a którym my się przeciwstawialiśmy, na przykład dotyczące (...)

P.Sz.: Prace trwają, panie pośle, na razie zobaczymy, w piątek być może głosowanie. Zbigniew Girzyński...

Z.G.: Dopiero się rozpocznie.

P.Sz.: Zbigniew Girzyński, Prawo i Sprawiedliwość, dziękuję bardzo.

(J.M.)