Wielki powrót Isaiah Rashada

Raper zapowiada nowy album.

Jeden z najbardziej oczekiwanych powrotów wydawniczych za Oceanem staje się faktem. Isaiah Rashad w końcu zapowiedział swój drugi studyjny album. "The House Is Burning" ukaże się już w czerwcu, a już teraz otrzymujemy pierwszy singiel z płyty - "Lay Wit Ya". Gościnnie udzielił się na nim reprezentant Memphis, Duke Deuce.

Isaiah Rashad - Lay Wit Ya ft. Duke Deuce / YouTube: Top Dawg Entertainment

We wrześniu minie pięć lat od świetnego debiutu Zaya, "The Sun's Tirade". Sukces w muzyce nie szedł w parze z prywatnymi perypetiami przedstawiciela TDE, który po premierze albumu miał poważne problemy z alkoholem i narkotykami. - Robiłem wszystko, by "uciec". Zdecydowanie pomagało mi w tym bycie ciągle nawalonym - przyznaje z nieskrywaną szczerością Rashad.

Na szczęście "ciemne czasy" są już za raperem, który ponownie najlepiej czuje się za mikrofonem. Artysta dodaje, że spora w tym zasługa Kenny'ego Beatsa, którego określa swoim "rapowym mentorem".

- Zawsze miał to "coś" w swoim sposobie przemycania metafor i kreowania historii. Jest niezwykle inteligentnym i empatycznym artystą. Jego muzyka wydaje się nieco nostalgiczna i znajoma, a mimo to nie potrafię wskazać do kogo brzmieniowo jest mu najbliżej - opowiada Kenny Beats.

 

AŚ