Ekumenia

Ojciec Święty do Asyryjskiego Kościoła Wschodu: Chrystus ukrzyżowany i zmartwychwstały jest naszym zbawieniem

Ostatnia aktualizacja: 30.11.2017 06:00
- Krzyż jest oczywistym symbolem jedności pośród wszystkich celebracji sakramentalnych - powiedział Franciszek do członków Komisji Mieszanej ds. Dialogu Teologicznego między Kościołem Katolickim a Asyryjskim Kościołem Wschodu, których przyjął na audiencji 24 listopada w Watykanie.

Ojciec Święty wyraził uznanie i wdzięczność za drogę, jaką przebyła Komisja, powołana po historycznej wizycie w listopadzie 1994 r. w Rzymie u Jana Pawła II oraz ówczesnego patriarchy asyryjskiego Mara Dinkhy IV. Wówczas została podpisana Wspólna Deklaracja Chrystologiczna, a oba Kościoły wyjaśniły sobie dotychczasowe rozbieżności dotyczące chrystologii. 24 listopada, 23 lata po tym wydarzeniu podpisano drugą deklarację o sakramentach i postanowiono zająć się kolejnym tematem, a mianowicie Kościołem.

W swym przemówieniu Franciszek zwrócił uwagę na znaczenie, jakie Kościół asyryjski przywiązuje do znaku krzyża. Niektórzy teolodzy przypisują mu wręcz rangę świętego misterium, ponieważ w każdy sakrament włączony jest w śmierć i zmartwychwstanie Chrystusa.

„Jest to piękna intuicja, bo Chrystus ukrzyżowany i zmartwychwstały jest naszym zbawieniem i naszym życiem. Z Jego chwalebnego krzyża płynie nadzieja i pokój, jedność świętych misteriów, które sprawujemy, a także jedność między nami, którzy zostaliśmy ochrzczeni w tej samej śmierci i zmartwychwstaniu Pana. Kiedy patrzymy na krzyż, czy robimy znak krzyża, powinniśmy pamiętać o ofiarach poniesionych w jedności z ofiarą Jezusa i być blisko tych, którzy dziś niosą na swych barkach ciężki krzyż. Również Asyryjski Kościół Wschodu, wraz z innymi Kościołami oraz licznymi braćmi i siostrami w regionie, doświadcza prześladowań i jest świadkiem brutalnej przemocy popełnianej w imię fundamentalistycznych ekstremizmów” – powiedział Ojciec Święty.

Franciszek wspomniał też o licznej grupie wiernych, którzy musieli opuścić swą ojczyznę. Ich integracja nie jest łatwa, a w nowych społeczeństwach grozi im sekularyzacja, która utrudnia zachowanie nie tylko własnych tradycji, ale także samej wiary. Papież życzył, aby pośrodku wszystkich tych trudności, ponawiany wciąż na nowo znak krzyża, przypominał im, że miłosierny Bóg nigdy nie opuszcza swych wiernych, lecz ich rany zanurza w swoich.

Zobacz więcej na temat: wiara