Kultura

Prowincjonalia doceniły "Wenecję"

Ostatnia aktualizacja: 14.02.2011 11:00
Film Jana Jakuba Kolskiego zdobył główną nagrodę publiczności dla najlepszego filmu fabularnego na XVIII Ogólnopolskim Festiwalu Sztuki Filmowej Prowincjonalia.

"Wenecja" Jana Jakuba Kolskiego zdobyła też festiwalową statuetkę Jańcia Wodnika  za muzykę, którą skomponował Dariusz Górniok oraz za zdjęcia Arthura Reinharta.

Zdaniem publiczności, na festiwalowe statuetki Jańcia Wodnika za najlepsze role zasłużyli Andrzej Mastalerz, grający w "Ewie" Adama Sikory i Ingmara Villqista oraz Magdalena Popławska, za rolę w filmie "Dwa ognie" Agnieszki Łukasik.

Jańcio Wodnik za najlepszy film dokumentalny przypadł Claudii Buthenhoff-Duffy za film "Komeda - muzyczne ścieżki życia". Za najlepszy krótkometrażowy film fabularny uznano "Twist & Blood" Kuby Czekaja.

Największym odkryciem festiwalu uznano rolę Heleny Sujeckiej w filmie "Cudowne lato" Ryszarda Brylskiego. Agnieszka Łukasik zdobyła też za "Dwa ognie" Jańcia Wodnika od dziennikarzy. Przyznano ponadto Nagrodę Specjalną Organizatorów dla
Włodzimierza Niderhausa, producenta filmów "Lincz" i "Mała matura 1947".

Nagrodę honorową Jańcia Wodnika otrzymał Janusz Majewski. Dotychczas nagrodę honorową festiwalu otrzymali tacy artyści jak Janusz Morgenstern, Jan Jakub Kolski, Franciszek Pieczka, Krystyna Feldman, Stanisław Różewicz i Roman Kłosowski.

Prowincjonalia to przegląd promujący wartościowe filmy fabularne, telewizyjne i dokumentalne o tematyce wiejskiej i małomiasteczkowej. Stawia na kino oryginalne i artystyczne, w którym dominuje świat prostych, uniwersalnych wartości.

Nagrodami przyznawanymi na festiwalu są drewniane statuetki Jańcia Wodnika, duchowego patrona imprezy, wiejskiego filozofa i uzdrowiciela, tytułowego bohatera filmu Jana Jakuba Kolskiego.

(mz)

www.narodoweczytanie.polskieradio.pl
Cichociemni
Czytaj także

Oni wiedzą jak poderwać "niełatwą" dziewczynę

Ostatnia aktualizacja: 09.02.2011 13:00
W najnowszym filmie Ryszarda Brylskiego strzała Amora trafia w serca dwóch mężczyzn. Nieszczęśliwy los sprawia, że obiektem ich westchnień staje się ta sama, miejscowa brzydula.
rozwiń zwiń