Kultura

La Scala i kino

Ostatnia aktualizacja: 24.06.2009 13:47
Nie ma na świecie Teatru Muzycznego otoczonego większą legendą niż mediolańska La Scala. Swój prestiż zawdzięcza głównie występującym tam artystom. Nie zabrakło wśród nich wykonawców i kompozytorów polskich.

Mediolański teatr, który na parterze i sześciu lożach rozmieszczonych na sześciu piętrach może obecnie pomieścić blisko cztery tysiące osób, został zaprojektowany przez Giuseppe Piermariniego w latach 1776-1778. Nazwa teatru, "Teatro alla Scala" pochodzi od nazwiska księżnej Reginy della Scala, żony księcia Bernabo Viscontiego. Podczas premiery, 3 sierpnia 1778, by oświetlić teatr wykorzystano aż tysiąc świec! Wykonano wówczas operę "L'Europa riconosciuta" Antonio Salieriego z librettem Mattia Veraziego. Od tamtej pory La Scala stanowi centrum sztuki operowej całego muzycznego świata. Udany występ w mediolańskim teatrze to dla każdego artysty wyjątkowy prestiż i wspaniały początek lub wzmocnienie kariery muzycznej. Jest to również wyjątkowe miejsce dla melomanów i miłośników opery.

Wyjątkowa akustyka i prestiż teatru sprawiły, że wiele włoskich oper powstało z przeznaczeniem do wykonania na tej scenie. Wśród najsłynniejszych znaleźć możemy takie arcydzieła jak "Il Turko in Italia" Gioacchino Rossiniego, "Norma" Vincenzo Belliniego czy "Madame Butterfly" Giacomo Pucciniego. Głównymi dyrygentami mediolańskiej opery byli m. in. Arturo Toscanini, Victor de Sabata, Herbert von Karajan i Leonard Bernstein. Na deskach występowali artyści największego formatu, Renata Tebaldi, Giuseppe Di Stefano, Mario Del Monaco i primadonna stulecia - Maria Callas.

Wśród tego wyjątkowego towarzystwa nie zabrakło Polaków. Pierwszym polskim dziełem, jakie tutaj wystawiono była opera Corneglio Bentivoglio Franciszka Mireckiego, ucznia samego Antonio Salieriego. Prapremiera odbyła się 18 marca 1844 roku. Drugim kompozytorem, którego dzieło wystawiono w Mediolanie był Józef Michał Ksawery Poniatowski. W La Scali, w 1869 roku odbyła się prapremiera opery "Pierre de Medicisi". W późniejszych latach wystawiono m. in. "Raj utracony" Krzysztofa Pendereckiego.

''La Scala dziś, źr. Wikipedia.

Do roku 1921 teatr był własnością prywatną. Od tego okresu przeszedł we władanie Urzędu Miasta w Mediolanie. Rajcy miejscy, dzięki starannemu zarządzaniu ustanowieniu Funduszu Publicznego Teatru utrzymali prestiż, przyciągając najlepszych dyrektorów i artystów światowych. Teatr przetrzymał obie wojny światowe, a w latach 2000-2004 przeprowadzono prace renowacyjne, które kosztowały ponad 61,5 milionów euro. Przy okazji restauracji teatru wzniesiono wieżę, wysoką na 38 metrów. 7 grudnia 2004 roku odbył się wieczór galowy przygotowany z okazji ponownego otwarcia gmachu. Wzięło w nim udział ponad dwa tysiące osób. Odświeżono również repertuar. Na scenie wystawia się nie tylko klasykę lecz nawet balet z muzyką Pink Floyd. Nie tracąc nic na prestiżu. O popularności teatru La Scala niech świadczy fakt, że na bilety wierni melomani potrafią czekać w dwudniowych kolejkach, a ich cena wynosi nawet dwa tysiące euro. Na stronach internetowych teatru przygotowano wirtualną podróż po prawie wszystkich pomieszczeniach teatru. Dzięki internetowi widzowie mogą na bieżąco oglądać premiery jednocześnie na całym świecie. W kinach popularne są emisje włoskich oper. Także i w Polsce. 23 czerwca, widzowie Multikin i Silver Screen mogli podziwiać jedno z najważniejszych dzieł Giuseppe Verdiego – operę Don Carlos. Patronat nad cyklem emisji oper z włoskiej La Scali objęła Małgorzata Walewska.

www.narodoweczytanie.polskieradio.pl
Cichociemni