Radiowe Centrum Kultury Ludowej

Od zera do muzycznego bohatera

Ostatnia aktualizacja: 20.03.2024 13:00
Od jednej pary spodni i koszuli oraz grania na ulicy po wielkie sceny sal koncertowych - dziś podchwytujemy historię muzyka Krzysztofa Dobrka, którą poznajemy w ramach gawędy Wojciecha Ossowskiego.
Audio
  • Z ulicy na wielkie sceny (Historia polskiego folku)
Dobrek Bistro
Dobrek BistroFoto: Mat. pras.

Szlak ten wiedzie przez bawarski namiot piwny, w którym przebrany w charakterystyczne skórzane spodenki i białe podkolanówki Krzysztof Dobrek wycinał bawarskie i tyrolskie hity biesiadne dla podchmielonej publiczności. - Praca ta była dużo gorsza od grania na ulicy, ale jej zaletą było to, że szybko nauczyłem się języka niemieckiego i nawiązałem kontakty - opowiadał w archiwalnym wywiadzie muzyk.

To właśnie dzięki tym kontaktom w 1996 poznaje ciekawych muzyków, z którymi zaczyna współpracę, a rok później wszystko potoczyło się jak w filmie. Maria Bill, znana aktorka i piosenkarka, poszukiwała akordeonisty do monodramu o Edith Piaf. Spośród kilkudziesięciu muzyków wybrała Krzysztofa Dobrka. No i zaczęło się. Kilkaset spektakli w Austrii, Niemczech i Szwajcarii, fantastyczne recenzje i rosnąca popularność polskiego muzyka... - Muzyka krakowskich Cyganów na Floriańskiej. - Godzinami mogłem się im przysłuchiwać, zachwycała mnie ich pasja, energia i witalność. To oni zaszczepili we mnie bakcyla, który po latach zaowocował fascynacją folklorem różnych narodów, muzyką nieuczesaną, z przydrożnych barów - mówił Krzysztof Dobrek.


ZOBACZ TEŻ:

Chopin na akordeonie

Najlepsi akordeoniści z Gdyni


Wojciech Ossowski Wojciech Ossowski


***

Tytuł audycjiHistoria polskiego folku

Prowadził: Wojciech Ossowski

Data emisji: 20.03.2024


Zobacz więcej na temat: Wojciech Ossowski folk