Nowe, bardziej szczegółowe analizy wykazały, że w masywie Gór Złotych znajduje się co najmniej trzy i pół tony złota. To więcej niż wynikało z szacunków sprzed pięciu lat. Państwowa spółka Diamo, odpowiedzialna za badania, zleciła ich dodatkową weryfikację zagranicznej firmie. Jeśli wyniki się potwierdzą, złoże może zostać uznane za ekonomicznie atrakcyjne.
Według lokalnych władz, na które powołuje się czeskie radio publiczne, eksploatacja złoża mogłaby potrwać dziesięć lat, a wartość wydobytego złota sięgnęłaby dziewięciu miliardów koron, czyli około półtora miliarda złotych.
Samorządowcy obawiają się jednak negatywnych skutków dla turystyki. Zdaniem starosty Milana Ráca, pozyskanie zaledwie 350 kilogramów złota rocznie nie leży w interesie publicznym i nie przyniosłoby państwu znaczących korzyści finansowych.
IAR/dad