Redakcja Polska

5 mld złotych wypłacono z tarczy antykryzysowej na ratowanie miejsc pracy

07.05.2020 09:00
Minister Marlena Maląg oświadczyła, że trwają prace nad podniesieniem zasiłku dla bezrobotnych. Rozważana jest propozycja prezydenta Andrzeja Dudy, by zasiłek wynosił 1200 złotych oraz by wprowadzić zasiłek solidarnościowy.
Audio
  • Na skutek pandemii wzrosło bezrobocie - relacja Ewy Plisieckiej
Sytuacja na rynku pracy zmienia się z powodu pandemii
Sytuacja na rynku pracy zmienia się z powodu pandemiiFoto: pixabay.com

W związku z epidemią koronawirusa pogarsza się sytuacja na rynku pracy. Minister rodziny, pracy i polityki społecznej Marlena Maląg poinformowała, że w okresie pandemii tylko w kwietniu przybyło 58 tysięcy bezrobotnych. Stopa bezrobocia według szacunków resortu wynosi obecnie około 5,7 procent.

Marlena Maląg poinformowała, że do tej pory na ratowanie miejsc pracy wypłacono z tarczy antykryzysowej ponad 5 miliardów złotych. Na różne instrumenty wsparcia złożono ponad 2 miliony 800 tysięcy wniosków.
Największym zainteresowaniem cieszy się zwolnienie ze składek ZUS.  Minister wyjaśniła, że w kwietniu przybyło około 58 tysięcy bezrobotnych i na ten moment może to być 160 tysięcy osób. Z szacunków resortu wynika, że stopa bezrobocia wynosi 5,7 procent ale to się wciąż zmienia i bezrobotnych będzie przybywać.

Minister Maląg oświadczyła, że trwają prace nad podniesieniem zasiłku dla bezrobotnych. Rozważana jest propozycja prezydenta Andrzeja Dudy, by zasiłek wynosił 1200 złotych oraz by wprowadzić zasiłek solidarnościowy.

Zwolnienia w zakładach pracy są konsekwencją ogólnej sytuacji w gospodarce. 67 procent firm deklaruje, że ma teraz trudności w sprzedaży swoich produktów bądź usług - wynika z ostatniego badania Polskiego Instytutu Ekonomicznego i Polskiego Funduszu Rozwoju. W wyniku COVID-19 od marca do kwietnia zredukowało zatrudnienie 12 procent firm. Dotyczy to głównie dużych i średnich przedsiębiorstw - wyjaśnia wicedyrektor Polskiego Instytutu Ekonomicznego Andrzej Kubisiak. Jednocześnie zwraca jednak uwagę, że porównując wyniki z końca marca z końcem kwietnia widać, że skłonność do redukcji etatów wyraźnie spadła. Spadła również skłonność do obniżki wynagrodzeń. Obecnie około 1/5 firm chce ciąć wynagrodzenia, podczas gdy pod koniec marca taki zamiar miało 46 procent firm.

Na plany i działania firm wpływają zarówno wdrożenia kolejnych rozwiązań w ramach tarcz antykryzysowych, jak również kolejne etapy odmrażania gospodarki. W ramach drugiego etapu luzowania obostrzeń od 4 maja otwarto galerie handlowe, hotele i miejsca noclegowe, co powinno pomóc przedsiębiorcom. Jak ocenia konfederacja Lewiatan straty w polskiej gospodarce spowodowane restrykcjami w zwalczaniu COVID-19 przekraczają 2 mld zł dziennie.

Według resortu rodziny, pracy i polityki społecznej od początku funkcjonowania tarczy antykryzysowej zostało ochronionych 2 miliony miejsc pracy.

IAR/ep