Redakcja Polska

77 lat temu Niemcy poinformowali o odnalezieniu masowych grobów Polaków w Katyniu

13.04.2020 10:22
77 lat temu Niemcy poprzez Radio Berlin poinformowali o odkryciu masowych mogił polskich oficerów na terenie sowieckiej Rosji. O mord na jeńcach wojennych naziści oskarżyli Rosjan, sowieci zaprzeczyli twierdząc, że za egzekucjami stoją Niemcy. Do mordu doszło wiosną 1940 roku. Sowieci strzałem w tył głowy zamordowali prawie 22 tysiące polskich jeńców, wziętych do niewoli po 17 września 1939 roku.
Audio
  • Propozycje IPN w związku z 77. rocznicą ujawnienia przez Niemców informacji o zbrodni katyńskiej. Materiał Witolda Banacha (IAR)
Zbiorowy grób w Katyniu
Zbiorowy grób w KatyniuWikipedia/Yann

Pierwsze informacje o masowych mogiłach w okolicach Katynia pojawiły się już jesienią 1941 roku, gdy na te tereny wkroczyła armia niemiecka. Groby mieli odkryć polscy robotnicy przymusowi zatrudnieni w organizacji Todt, niemieckiej organizacji budującej obiekty wojskowe: Teofil Dolata, Jan Wachowiak i Zygfryd Musielak. Zimą 1943 roku o mogiłach mieli dowiedzieć się Niemcy - mówi historyk, doktor Szymon Niedziela. - Okoliczni rosyjscy chłopi przekazali informację, że na tamtym obszarze w roku 1940 miały miejsce masowe przywózki, najprawdopodobniej Polaków, których rozstrzeliwano - powiedział historyk.

Stalin wykorzystał międzynarodowy rozgłos 

O odnalezieniu masowych mogił 13 kwietnia 1943 roku poinformowało Radio Berlin. Sprawa Katynia szybko stała się sprawą międzynarodową. Józef Staliin wykorzystał ją do gry przeciwko polskiemu rządowi w Londynie. - Dla Stalina była doskonałym pretekstem, by zerwać stosunki z rządem Sikorskiego - powiedział doktor Szymon Niedziela. - Żeby pokazać pozostałym aliantom, że Polacy zamiast w pełni skupić się na walce z Niemcami to zadają cios i nazywają sowietów mordercami - wyjaśnił historyk. Sowieci zorganizowali nawet specjalną komisję, tak zwaną komisję Nikołaja Burdenki, która stwierdziła, że mordu dokonali Niemcy w 1941 roku.

Sprawa katyńska nie odegrała znaczącej roli do końca II wojny światowej. Jej znaczenie w stosunkach międzynarodowych zaczęło rosnąć z początkiem zimniej wojny pomiędzy USA i ZSRR.

Przyznanie się do winy

ZSRR przyznał się do zbrodni dopiero u swojego schyłku w 1990 roku, gdy Michaił Gorbaczow oświadczył, że zbrodnia katyńska była zbrodnią stalinizmu. - Rzeczą przełomową było to, co w 1992 roku zrobił Borys Jelcyn, który przekazał nam kopie najważniejszych dokumentów dotyczących sprawy katyńskiej - powiedział doktor Szymon Niedziela. Wśród przekazanych dokumentów była kopia notatki z rozkazem rozstrzelania Polaków, podpisanym przez najważniejszych polityków w ZSRR, w tym przez Józefa Stalina.

W 1993 roku w Warszawie, podczas oficjalnej wizyty w Polsce, prezydent Rosji Borys Jelcyn przeprosił za zbrodnię katyńską.

IAR/PAP/dad

80. lat od zbrodni katyńskiej - IPN proponuje wystawy, wydawnictwa, wykłady online

13.04.2020 09:00
Piątkowa promocja płyty "Sprawa Katynia" z wykładem sowietologa i świadka zbrodni z kwietnia 1940 r. prof. Stanisława Swianiewicza - to jedno z wydarzeń jakie IPN przygotował i opublikuje na swoich stronach internetowych w ramach obchodów 80. rocznicy zbrodni katyńskiej.

Andrzej Duda: my, Polacy, zawsze będziemy pamiętać o Katyniu

13.04.2020 10:10
Katyń pozostaje symbolem bez którego nie można zrozumieć historii Polski; przekazujmy młodemu pokoleniu Polaków etos ofiar zbrodni katyńskiej i ich dziedzictwo - napisał w przesłaniu opublikowanym w poniedziałek prezydent Andrzej Duda.