Redakcja Polska

Prokurator generalna Ukrainy: potwierdziliśmy, że od początku wojny Rosjanie zabili 3818 cywilów

25.04.2022 11:32
Według danych prokuratury na dzień 25 kwietnia na Ukrainie od początku wojny z Rosją zginęło 3818 cywilów, a ponad cztery tysiące osób zostało rannych - poinformowała ukraińska prokurator generalna Iryna Wenediktowa w wywiadzie przytoczonym w poniedziałek przez agencję Interfax-Ukraina.
Od 24 lutego ukraińska prokuratura zidentyfikowała 3818 cywilnych ofiar rosyjskiej inwazji na Ukrainę
Od 24 lutego ukraińska prokuratura zidentyfikowała 3818 cywilnych ofiar rosyjskiej inwazji na UkrainęPAP/EPA/ANDRII NESTERENKO

Wenediktowa podkreśliła, że liczby prezentowane przez ukraińską prokuraturę są tak samo błędne, jak statystyki podawane przez ONZ, ponieważ nie ma możliwości zebrania danych z Mariupola. Także dostęp do części podkijowskich miejscowości, które znajdowały się pod rosyjską okupacją, pozostaje na razie niemożliwy.

- Jak działają prokuratorzy? Musimy mieć ciało, które możemy zidentyfikować jako ciało cywila. Potem stwierdzamy, że w naszym kraju zginęła osoba cywilna. Dzisiaj, na podstawie informacji dostarczonych przez prokuratury okręgowe, mamy liczbę 3818 zabitych - powiedziała prokurator generalna.

Jak opisuje Wenediktowa, wcześniej liczbę ofiar cywilnych liczono wedle rozpoczętych postępowań karnych. Obecnie liczby te są szacowane na podstawie danych ministerstwa zdrowia, które zbiera je z kostnic. Prokuratura kompiluje je z ofiarami wśród dzieci, sama oszacowując ich liczbę. - Od czasu, gdy dowiedzieliśmy się o chłopcu z fragmentami pocisku w klatce piersiowej, który został zabity 28 lutego, każdy ranek i wieczór rozpoczynamy od meldunku dotyczącego zabitych dzieci - wyjaśniła prokurator.


PAP/dad

Sekretarz stanu USA Antony Blinken odwiedził Kijów. "Rosja już przegrała, Ukraina już odniosła sukces"

25.04.2022 09:36
Rosja już przegrała, a Ukraina już odniosła sukces, bo celem Rosjan było pozbawienie Ukrainy niezależności i to się nie udało - powiedział sekretarz stanu USA Antony Blinken w poniedziałek, po powrocie z Kijowa. Dodał, że niezależnie od tego, jak dalej potoczy się wojna suwerenna, niepodległa Ukraina będzie trwać "znacznie dłużej" niż rządy Putina.