Kasia Madera nigdy nie chciała, by nazywaną ją Kate. - Tak zawsze mówiła do mnie mama i nie czuje się nikim innym tylko Kasią - mówi dziennikarka. Na każdym kroku swojej pracy i kariery w mediach Kasia Madera nie tylko nie ukrywała swoich polskich korzeni, ale wręcz używała ich jako wyróżnika.
Urodziła się w brytyjskiej stolicy, mimo to posługuje się językiem polskim na bardzo wysokim poziomie. Zadbała o to mama Kasi Madery i decyzja o uczęszczaniu do szkoły polskiej w Londynie. - To był wspaniały czas. Wszystkich najbliższych przyjaciół mam ze szkoły sobotniej, są matkami i ojcami chrzestnymi moich dzieci - podkreśla.
Choć Kasia Madera studiowała język francuski to właśnie język polski stał się jej wielkim zawodowym atutem. Ze względu na znajomość języka polskiego, często relacjonuje wydarzenia z Polski. — Korzystam z tego, że wiem o Polsce więcej niż inni brytyjscy dziennikarze — zaznacza.
Zanim Kasia Madera została prezenterką wiadomości w BBC World, pracowała w BBC One i BBC News Channel, w programach "Newsday" i "World News Today". Często przygotowywała autorskie materiały oraz relacjonowała ważne wydarzenia ze świata dla widzów BBC. Teraz także zdarza jej się opuszczać studio. Tak się stało m.in. po inwazji Rosji na Ukrainę. To właśnie Kasia Madera relacjonowała dla BBC to, co działo się na granicy polsko-ukraińskiej.
O silnym przywiązaniu do Polski i polskiego języka Kasia Madera opowiada Katarzynie Semaan w podcaście Polskiego Radia dla Zagranicy i Instytutu Rozwoju Języka Polskiego.
Polecamy Państwu także komentarz dr Piotra Kajaka, językoznawcy i glottodydaktyka, zastępcy dyrektora Centrum Języka Polskiego i Kultury Polskiej dla Cudzoziemców Polonicum. Nasz ekspert mówi o zaletach dwujęzyczności i znaczeniu takich osób jak Kasia Madera w promocji języka polskiego na świecie.
Projekt dofinansowany przez Instytut Rozwoju Języka Polskiego ze środków budżetu państwa.