Dyrektor Biura Edukacji IPN Adam Hlebowicz wyjaśnia, że pokazane zostaną filmy z kilku krajów, które szczególnie mocno doświadczyły koszmaru zarówno totalitaryzmu niemieckiego jak i sowieckiego. W repertuarze znalazły się filmy dokumentalne i fabularne z Łotwy, Estonii, Bułgarii, Rumunii, Niemiec i Polski.
Prezentowane na festiwalu filmy, opowiadają o tym jak trudnym dla wielu narodów było doświadczenie totalitaryzmów w czasie II wojny, ale będą też ukazywać konsekwencje okupacji niemieckiej czy zniewolenia komunistycznego dla kolejnych pokoleń.
Między innymi o tym jak sowiecka okupacja była widziana oczami dziecka opowiada film otwarcia festiwalu "Mała towarzyszka" w reżyserii Mooniki Siimets z Estonii - mówi Adam Hlebowicz. "Ten film wpisuje się w nurt ukazywania wydarzeń historycznych z perspektywy dzieci" - mówi.
Podczas festiwalu pokazanych zostanie też kilka dokumentów. Jednym z nich będzie "Marsz Cieni". Adam Hlebowicz wyjaśnia, że opowiada on o wydarzeniu, jakie od kilku lat towarzyszy uroczystościom upamiętniającym ofiary zbrodni katyńskiej. Bohaterami dokumentu są uczestnicy marszu oraz osoby, które straciły bliskich z rąk NKWD wiosną 1940 roku, a które wcielają się w zamordowanych na rozkaz Stalina i w milczeniu maszerują przez Warszawę co roku w okolicach 13 kwietnia.
Pokazy będą się odbywały w Kinie Muranów w Warszawie do 25 października. Po projekcjach niektórych filmów przewidziano debaty z twórcami i historykami. Taką debatę zaplanowano miedzy innymi po jutrzejszym pokazie filmu dokumentalnego „Polmission. Tajemnice paszportów” w reżyserii Jacka Papisa. Dokument ukazuje zaangażowanie polskiego rządu w pomoc Grupie Ładosia, która organizując fałszywe paszporty uratowała kilka tysięcy Żydów skazanych przez Niemców w czasie II wojny światowej na śmierć.
Wstęp na filmy jest bezpłatny, rezerwacji miejsc można dokonywać poprzez stronę www.totalitaryzmy.pl
IAR/PP