Oficjalny Nadawca Radiowy

Tokyo 2020

Tokio 2020: Dawid Tomala mistrzem olimpijskim: dopiero po raz drugi ukończyłem start na tym dystansie

Ostatnia aktualizacja: 06.08.2021 07:22
Dawid Tomala w swoim drugim w karierze ukończonym starcie w chodzie na 50 km wywalczył w Sapporo złoty medal igrzysk w Tokio. - To szaleństwo. Wszystko wypadło niesamowicie, zbyt idealnie - zaznaczył szczęśliwy Polak na konferencji prasowej.
Dawid Tomala, mistrz olimpijski w chodzie na 50 km
Dawid Tomala, mistrz olimpijski w chodzie na 50 kmFoto: EPA/KIMIMASA MAYAMA
  • Igrzyska w Tokio potrwają do 8 sierpnia
  • Impreza w stolicy Japonii pierwotnie miała się odbyć rok temu, ale została przełożona z powodu pandemii koronawirusa SARS-CoV-2  
serwis Tokio grafika 1200x660 - 02.png
Tokio 2020 - SERWIS SPECJALNY

>>> SPRAWDŹ TABELĘ MEDALOWĄ 

Polskie Radio - Oficjalny Nadawca Radiowy Igrzysk Olimpijskich Tokio 2020 - przekaże 120 godzin transmisji, relacji i serwisów z Japonii. Dodatkowo portal PolskieRadio24.pl specjalnie na to wielkie święto sportu przygotował specjalny serwis. 


- To był niesamowity dzień dla mnie. Nie mogę w to wciąż uwierzyć. Pracowałem na to całe moje życie - zaznaczył Tomala, który w piątek uzyskał czas 3.50,08, wyprzedzając Niemca Jonathana Hilberta i Kanadyjczyka Evana Dunfee.

Jak dodał zawodnik AZS KU Politechnika Opolska, w wieku 15 lat po raz pierwszy pomyślał na treningu, że chciałby zostać mistrzem olimpijskim.


Posłuchaj
03:00 Po zakończeniu rywalizacji z Dawidem Tomalą rozmawiał Rafał Bała.mp3 Po zakończeniu rywalizacji z Dawidem Tomalą rozmawiał Rafał Bała (PR1)

 

- Początkowo myślałem o 20 km, ale ten rok wszystko zmienił - podkreślił.

Jego jedyny aż do piątku ukończony występ na tym dystansie miał miejsce w Dudincach, gdzie zajął piąte miejsce. Cztery lata temu w tym samym słowackim mieście nie dotarł do mety.

- Dopiero po raz drugi ukończyłem start na tym dystansie i wygrałem olimpijskie złoto. Szaleństwo, co? - podsumował szczęśliwy.

Na pytanie o przyczynę zmiany dystansu na 50 km stwierdził nieco żartobliwie, że poprzedni mu się znudził.

- Potrzebowałem nowego wyzwania. Przez wiele lat skupiałem się na 20 km. Potrzebowałem czegoś nowego, czegoś specjalnego. Pomyślałem, że 50 km będzie dobrym pomysłem i teraz wiem, że tak jest. Dlaczego 50 km? Bo mamy najlepszego chodziarza w historii Roberta Korzeniowskiego (mistrza olimpijskiego na królewskim dystansie z Atlanty, Sydney i Aten - PAP). On jest legendą, a teraz ja dołożyłem swój wkład do historii - podsumował Tomala.

32-letni lekkoatleta od początku szedł w piątek w czołowej grupie. Prowadził ją przez wiele kilometrów, a w okolicach 30. kilometra postanowił zaatakować. Potem systematycznie powiększał przewagę. Pod koniec osłabł, ale nie przeszkodziło to mu w odniesieniu życiowego sukcesu i sprawieniu jednej z największych niespodzianek tegorocznych igrzysk.

- Pierwsze 30 km było dla mnie łatwe. To było jak wolny trening. Wszystko wypadło niesamowicie. Zbyt idealnie. Pomyślałem więc, że może możemy coś zdziałać. 50 km jest takie nudne. Musiałem coś zrobić - mówił uśmiechnięty.

W kolejnych igrzyskach zabraknie zmagań chodziarzy na tym dystansie. W Paryżu zastąpione mają zostać rywalizacją mieszaną.

Występy chodziarzy i maratończyków zostały przeniesione do Sapporo ze względu na ogromny upał, jaki panuje w Tokio.

Czytaj także:

Igrzyska w Tokio potrwają do 8 sierpnia. 


Jesteśmy jedną drużyną


Partnerzy

Partner

Czytaj także

Tokio 2020: 4. miejsce kajakarki Marty Walczykiewicz. Do medalu zabrakło niecałe 0,3 sekundy

Ostatnia aktualizacja: 03.08.2021 05:01
Kajakarka Marta Walczykiewicz zajęła czwarte miejsce w konkurencji K1 na 200 metrów podczas igrzysk olimpijskich w Tokio. Do podium Polce zabrakło niespełna 0,3 sekundy. Złoto zdobyła Nowozelandka Lisa Carrington, srebro dla Hiszpanki Teresy Porteli, brąz dla Dunki Emmy Aastrand Jorgensen.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Tokio 2020: Naja i Puławska ze srebrem igrzysk. "Wierzyłyśmy w moc, którą mamy"

Ostatnia aktualizacja: 03.08.2021 08:28
Polki Karolina Naja i Anna Puławska sięgnęły po srebrny medal w konkurencji K2 500 m w kajakarskich regatach olimpijskich w Tokio. Po swoim wielkim sukcesie nasze reprezentantki nie ukrywały ogromnej radości ze świetnego wyniku.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Tokio 2020: trener Tomasz Kryk ojcem sukcesu kajakarek. "Zbudował wielki team"

Ostatnia aktualizacja: 03.08.2021 11:31
Trzykrotna medalistka olimpijska w kajakarstwie Beata Rosolska powiedziała PAP, że jej serce się raduje ze srebrnego medalu koleżanek kajakarek zdobytego w Tokio. - Trener kadry Tomasz Kryk zbudował wielki team. Czapki z głów, ale to jeszcze nie koniec - powiedziała.
rozwiń zwiń