Pekin 2022

Pekin 2022: Bródka optymistą przed igrzyskami. "To będzie początek odbudowy łyżwiarstwa"

Ostatnia aktualizacja: 27.01.2022 16:09
Zbigniew Bródka, który poleciał na igrzyska olimpijskie w Pekinie jako chorąży reprezentacji Polski, zapowiada początek odbudowy polskiego łyżwiarstwa. - Dyspozycja reprezentacji cały czas się poprawia - przyznał doświadczony zawodnik.
Zbigniew Bródka ma nadzieję na dobry występ na igrzyskach olimpijskich w Pekinie
Zbigniew Bródka ma nadzieję na dobry występ na igrzyskach olimpijskich w PekinieFoto: PZLS / P.Skraba

Polskie Radio jest Oficjalnym Nadawcą Radiowym z Zimowych Igrzysk Beijing 2022. W Pekinie będą nasi sprawozdawcy, których relacji będzie można słuchać na antenach Polskiego Radia, a także w specjalnym serwisie.

Panczeniści Zbigniew Bródka i Natalia Czerwonka będą chorążymi reprezentacji Polski na Zimowych Igrzyskach Olimpijskich w Pekinie.

Cztery lata po swoim największy sukcesie, kiedy sięgał po złoto w Soczi, na igrzyskach w koreańskim Pjongczangu Zbigniew Bródka po raz pierwszy dostąpił zaszczytu niesienia polskiej flagi.

- Dyspozycja reprezentacji cały czas się poprawia, szczególnie myślę o sprinterach. Oni się jeszcze rozkręcają i łapią doświadczenie, ale też niektórzy zawodnicy są już gotowi na sukcesy. To będzie początek odbudowy łyżwiarstwa po naszych sukcesach w Soczi - mówił Zbigniew Bródka.

Czy doświadczenie 37-letniego zawodnika zaprocentuje w całej ekipie?

- Jeśli młodsi zawodnicy chcą skorzystać z rady, mogą zawsze przyjść i pogadać. Doświadczenie jest nieocenione. Oprócz tego, że trzeba być świetnie przygotowanym fizycznie, trzeba dorosnąć mentalnie - powiedział panczenista.

Bródka to złoty i brązowy medalista igrzysk olimpijskich w Soczi.

Jest też triumfatorem Pucharu Świata na dystansie 1500 m w sezonie 2012/13 oraz brązowym medalistą mistrzostw świata z 2013 roku.

Czytaj także: 

więcej

arrow_forward
Czytaj także

Pekin 2022: Katarzyna Bachleda-Curuś wierzy w swoich następców. "Jeśli zdrowie dopisze, powinno być dobrze"

Ostatnia aktualizacja: 26.01.2022 13:32
Była panczenistka Katarzyna Bachleda-Curuś, dwukrotna medalistka olimpijska, ma nadzieję na dobry występ swoich następczyń i następców w Pekinie. O szansach Natalii Maliszewskiej, zbyt dużych oczekiwaniach, które podcinają skrzydła sportowcom, i polskich nadziejach opowiedziała Tomaszowi Kowalczykowi. - Mamy mocną i wyrównaną reprezentację - uznała. 
rozwiń zwiń