Section50

Powrót

Katar 2022
Section06

Katar 2022: Kanadyjczycy zostawili serce na boisku. Belgia zwyciężyła dzięki skuteczności

Ostatnia aktualizacja: 24.11.2022 06:45
Belgia pokonała Kanadę 1:0 w meczu grupy F. Zwycięską bramkę dla "Czerwonych Diabłów" strzelił w 44. minucie Michy Batshuayi. Kibice zapamiętają z tego spotkania świetną postawę podopiecznych Johna Herdmana, która nie wystarczyła do zdobycia choćby punktu.
Kanadyjczycy zaprezentowali się ze świetnej strony, jednak to Belgowie zwyciężyli w meczu grupy F
Kanadyjczycy zaprezentowali się ze świetnej strony, jednak to Belgowie zwyciężyli w meczu grupy FFoto: PAP/EPA/Tolga Bozoglu

Polskie Radio - oficjalny nadawca radiowy Mistrzostw Świata Katar 2022 - zaprasza na transmisje i relacje z mundialu. W Katarze są nasi sprawozdawcy Tomasz Kowalczyk i Filip Jastrzębski.

>>> Zobacz nasz serwis specjalny na mundial - Katar 2022

Niewykorzystane sytuacje się zemściły. Belgowie strzelili gola do szatni

Kanadyjczycy niespodziewanie ruszyli do ataku od pierwszej minuty. Po niespełna dziesięciu minutach Tajon Buchanan wykorzystał zamieszanie w polu karnym i oddał groźny strzał, jednak został on zablokowany przez Yannicka Carrasco.

Po chwili arbiter przegrał grę i podbiegł do monitora VAR. Decyzja? Rzut karny dla Kanady - Belg zagrał piłkę ręką, za co dodatkowo otrzymał żółtą kartkę. Do piłki podszedł Alphonso Davies i uderzył w lewą stronę bramki, jednak świetną interwencją popisał się Thibaut Courtois. Golkiper Realu sparował futbolówkę i utrzymał remisowy rezultat.

Nieco później „Czerwone Diabły” uspokoiły grę i stworzyły kilka sytuacji pod bramką Borjana, jednak nie przełożyło się to na zdobycz bramkową. Kanada kilkukrotnie odpowiedziała groźnymi atakami, jednak w ostatniej fazie akcji brakowało konkretów. Zespół z Ameryki Północnej miał prawo czuć niedosyt, bowiem w dwóch sytuacjach sędzia mógł podyktować kolejne „jedenastki” dla podopiecznych Johna Herdmana.

Niewykorzystane sytuacje zemściły się w 44. minucie. Toby Alderweireld posłał długie podanie w pole karne Kanadyjczyków, a tam dobrze zachował się Michy Batshuayi, który pokonał Borjana i wyprowadził Belgów na prowadzenie.

Kanadyjczycy zostawili serce na murawie, ale to nie wystarczyło

Drugą połowę Kanadyjczycy rozpoczęli w identyczny sposób jak pierwszą - atakując rywali wysokim pressingiem i regularnie meldując się w okolicach pola karnego „Czerwonych Diabłów”.

Belgowie próbowali gry z kontry, jednak w obu przypadkach zabrakło chłodnej głowy przy wykańczaniu akcji. Ostatecznie skromne prowadzenie „Czerwonych Diabłów” zostało utrzymane, a Kevin De Bruyne i spółka znaleźli się na pierwszym meczu w grupie F. W pierwszym meczu tej grupy Chorwacja bezbramkowo zremisowała z Marokiem.

Grupa F: Belgia - Kanada 1:0 (1:0)

Bramki: 1:0 Michy Batshuayi (44).

Żółta kartka - Belgia: Yannick Carrasco, Thomas Meunier, Amadou Onana. Kanada: Alphonso Davies, Alistair Johnston.

Sędzia: Janny Sikazwe (Zambia). Widzów 40 432.

Belgia: Thibaut Courtois - Jan Vertonghen, Toby Alderweireld, Leander Dendoncker, Timothy Castagne - Axel Witsel, Yannick Carrasco (46. Thomas Meunier), Kevin De Bruyne - Youri Tielemans (46. Amadou Onana), Eden Hazard (62. Leandro Trossard), Michy Batshuayi (78. Lois Openda).

Kanada: Milan Borjan - Kamal Miller, Steven Vitoria, Alistair Johnston - Richie Laryea (74. Samuel Adekugbe), Stephen Eustaquio (81. Jonathan Osorio), Atiba Hutchinson (58. Ismael Kone), Junior Hoilett (58. Cyle Larin) - Tajon Buchanan (81. Liam Millar), Alphonso Davies, Jonathan David

Tabela grupy F:

Oglądaj studio "Spokojnie, to tylko Katar" po meczu Meksyk - Polska:

Czytaj także:

polskieradio24.pl

red/PolskieRadio24.pl

Section07
Section51

sponsor


partner

Section52