migracja
migrator migrator
31.12.2010
Mijający 2010 rok przyniósł wiele wydarzeń w kraju, zarówno na scenie politycznej, jak i gospodarczej, ale najważniejszą datą stał się tragiczny 10 kwietnia.
Mijający 2010 rok przyniósł wiele wydarzeń w kraju,
zarówno na scenie politycznej, jak i gospodarczej, ale najważniejszą
datą stał się tragiczny 10 kwietnia. Wtedy to w największej w historii
kraju katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem, zginęło 96 Polaków, wśród
nich prezydent Rzeczpospolitej Lech Kaczyński.
Rządowy Tu-154 leciał
na uroczystości 70. rocznicy zbrodni katyńskiej. O godzinie 8.41 czasu
środkowoeuropejskiego samolot rozbił się w pobliżu lotniska Smoleńsk
Siewiernyj. Nie przeżył nikt spośród znajdujących się na pokładzie.
W katastrofie zginęła para prezydencka Lech i Maria Kaczyńscy,
ostatni prezydent RP na Uchodźstwie Ryszard Kaczorowski,
wicemarszałkowie Sejmu i Senatu, parlamentarzyści, dowódcy głównych sił
zbrojnych, osoby sprawujące wysokie funkcje w państwie, a także
duchowni, przedstawiciele Rodzin Katyńskich oraz załoga samolotu i
funkcjonariusze BOR.
Cały kraj był wstrząśnięty tym wydarzeniem, odeszli ludzie znani
z pierwszych stron gazet i ekranów telewizyjnych, a jednocześnie bliscy
i znajomi wielu osób. Podczas mszy żałobnej na placu Piłsudskiego w
Warszawie, koncelebrowanej przez Episkopat Polski, na olbrzymim płótnie
widniały zdjęcia 96. ofiar katastrofy.
Parę prezydencką Lecha i Marię Kaczyńskich, którzy spoczęli
na Wawelu, żegnały setki tysięcy ludzi i delegacje z kilkudziesięciu
państw. Niektórzy, jak amerykański prezydent Barack Obama, czy premier
Włoch Silvio Berlusconi, nie przybyli na uroczystości z powodu pyłu
wulkanicznego z Islandii, który sparaliżował ruch lotniczy w Europie.
Nieustannie od dnia katastrofy, przed Pałacem Prezydenckim w
Warszawie gromadziły się tłumy, składano kwiaty i palono znicze.
Harcerze postawili tam krzyż i spontanicznie zaciągnęli wartę. Aby
pożegnać tych, którzy zginęli, setki ludzi przyjeżdżało z odległych
miast, często rodziny z dziećmi.
Krzyż postawiony przez harcerzy stał się przyczyną
wielomiesięcznego konfliktu pomiędzy zwolennikami i przeciwnikami jego
pozostawienia pod Pałacem Prezydenckim. Krzyż miał być przeniesiony do
kościoła św. Anny, jednak z powodu licznych protestów tak zwanych
"obrońców krzyża", próba zabrania go z Krakowskiego Przedmieścia nie
powiodła się. Krzyż został umieszczony w kaplicy Pałacu Prezydenckiego.
Dopiero w listopadzie trafił do św. Anny. Metropolita warszawski
Kazimierz Nycz polecił odprawienie w archidiecezji nabożeństw
ekspiacyjnych w związku z ekscesami, do których dochodziło pod krzyżem.
Po wielu miesiącach od katastrofy smoleńskiej, nadal nieznane są
jej przyczyny. W tej sprawie toczą się dwa odrębne śledztwa, w Polsce i
Rosji, a współpraca odbywa się zgodnie z międzynarodowymi normami.
Rosyjski Międzypaństwowy Komitet Lotniczy - MAK przekazał Polsce ponad
200-stronicowy raport w tej sprawie, wyliczający 72 przyczyny
sprzyjające katastrofie. Polscy eksperci wysłali do Rosji 150 stron uwag
dotyczących raportu MAK-u.
Donald Tusk powiedział 17 grudnia, że raport Rosjan jest "nie
do przyjęcia". Premier dodał, że niektóre wnioski MAK nie są zgodne z
polskimi badaniami oraz z Konwencją Chicagowską. Przewodniczący
Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych Edmund Klich spodziewa
się, że Rosjanie uwzględnią chociaż część polskich uwag.
Po tragicznej śmierci Lecha Kaczyńskiego pod Smoleńskiem,
obowiązki głowy państwa objął marszałek Sejmu Bronisław Komorowski. W
przedterminowych wyborach prezydenckich rozpisanych na czerwiec,
Komorowski kandydował z ramienia Platformy Obywatelskiej. Po kampanii
toczącej się w cieniu katastrofy smoleńskiej i dość bezbarwnej - zdaniem
komentatorów , debacie prezydenckiej, Bronisław Komorowski odniósł
zwycięstwo nad Jarosławem Kaczyńskim, reprezentantem Prawa i
Sprawiedliwości, pokonując go w drugiej turze, 4 lipca.
6 sierpnia Bronisław Komorowski został zaprzysiężony na
prezydenta Rzeczpospolitej. Trzy miesiące później Polacy mogli ponownie
dać wyraz swym poglądom, biorąc udział, tym razem, w wyborach
samorządowych.
Choć rozgrywkę wyborczą zdominowało starcie PiS-PO, to "czarnym
koniem" okazał się PSL, który w całym kraju zdobył 4840 radnych, podczas
gdy rządząca PO - 2749, a opozycyjny PiS - ponad 4490.
Koalicyjny rząd Donalda Tuska, któremu opozycja zarzuca, że prowadzi
politykę przetrwania do zaplanowanych na przyszły rok wyborów
parlamentarnych, mógł się w tym roku pochwalić sukcesem w gospodarce.
Wobec światowego kryzysu finansowego, polska gospodarka okazała się
jedną z najmocniejszych w Europie. W trzecim kwartale tego roku
odnotowaliśmy wzrost Produktu Krajowego Brutto o 4,2 procent w
porównaniu z ubiegłym rokiem.
Opozycja podkreśla natomiast, że porażką rządu jest
powiększający się deficyt budżetowy i rosnący dług publiczny. Ten
ostatni ma przekroczyć w tym roku 53 procent PKB. Także według ekspertów
Unii Europejskiej, to właśnie dług publiczny może stać się głównym
„hamulcowym” polskiego wzrostu gospodarczego. Zdaniem części polskich
ekonomistów, wzrastające zadłużenia państwa jest szczególnie ryzykowne i
dlatego przede wszystkim potrzebna jest reforma finansów publicznych.
Politolodzy zarzucają rządowi Donalda Tuska między innymi
to, że nie zdecydował się na przeprowadzenie trudnej i najbardziej
potrzebnej reformy zdrowia. Ponadto, rząd nie rozwiązał sposobu
finansowania ZUS i sięga do kieszeni podatników poprzez "majstrowanie"
przy OFE. Eksperci zwracają uwagę na nasze zewnętrzne uzależnienie - od
Rosji, w kwestii dostaw gazu do Polski, z powodu podpisanej jesienią,
dwustronnej umowy gazowej, która wygasa dopiero w 2022 roku.
Premier podkreśla natomiast, że jego rząd wydał skuteczną
walkę dopalaczom i wprowadził reformę edukacji. Szef rządu zalicza do
sukcesów inwestycje w infrastrukturze, budowie dróg, modernizacji kolei i
lotnisk. Za sukces uznaje program budowy Orlików, wzrost liczby miejsc w
przedszkolach oraz budowę gazoportu w Świnoujściu.
Rok 2010 upłynął pod znakiem kataklizmów - wielkiej powodzi,
gwałtownych ulew, częstszych niż dotąd trąb powietrznych. Dała się też
we znaki sroga zima, obfitująca w opady i tęgie mrozy. W maju i w
czerwcu dotknęła nas jedna z największych powodzi w Polsce. Poziom wody
na Wiśle w wielu miejscach był wyższy, niż w czasie "powodzi
tysiąclecia" w 1997 roku. Z kolei w sierpniu ulewne deszcze zalały Dolny
Ślask i zatopiły Bogatynię.
Oczy wszystkich były zwrócone między innymi, na Sandomierz,
Wilków i Winiary, w których walczono z żywiołem. Mieszańcy Sandomierza
po cofnięciu się pierwszej fali żyli w strachu przed kolejną falą
powodzi. Skutki powodzi okazały się bardzo poważne, jeszcze w połowie
grudnia kilkadziesiąt rodzin w kraju mieszkało w prowizorycznych
blaszanych kontenerach, nie mogąc powrócić do własnych domów.
Jednym z najważniejszych wydarzeń politycznych minionego roku była
grudniowa wizyta w Polsce prezydenta Rosji Dmitrija Miedwiediewa,
pierwsza na tym szczeblu od ośmiu lat. Obserwatorzy podkreślali
przyjazną atmosferę wizyty, ocieplającą wzajemne stosunki.
Wbrew oczekiwaniom, nie otrzymaliśmy kolejnych dokumentów w
sprawie zbrodni katyńskiej. Wymiernym rezultatem wizyty prezydenta
Miedwiediewa było za to podpisanie kilku umów gospodarczych.
Grudzień był miesiącem kumulacji ważnych wizyt, bowiem zaraz po
prezydencie Rosji, gościliśmy prezydenta Niemiec Christiana Wulffa, a
następnie prezydent Komorowski poleciał do Stanów Zjednoczonych na
spotkanie z Barackiem Obamą. Za pośrednictwem mediów usłyszeliśmy z
Białego Domu, że prezydent Obama oczekuje, iż w przyszłości zostaną
zniesione wizy dla Polaków. Czas pokaże, czy "obietnica" prezydenta
Obamy, jak okrzyknęły ją polskie media, zostanie spełniona.
Na
polskiej scenie politycznej doszło do kilku przesunięć i przetasowań.
Pojawił się nowy klub parlamentarny Polska Jest Najważniejsza, utworzony
przez grupę "rozłamowców" z Prawa i Sprawiedliwości, kierowaną przez
Joannę Kluzik-Rostkowską oraz Elżbietę Jakubiak. Wcześniej, obie
posłanki zostały wykluczone z PiS, za działania na szkodę partii, a
potem założyły Stowarzyszenie PJN.
Z kolei z Platformy Obywatelskiej odszedł znany z
kontrowersyjnych działań i wystąpień, wiceprzewodniczący jej klubu
parlamentarnego, Janusz Palikot. Zarejestrował własną partię "Ruch
poparcia", która w sondażach nie przekracza obecnie 1 procenta
poparcia.
Najważniejszym wydarzeniem w życiu Kościoła w Polsce i
równocześnie znaczącym dla całego kraju, była uroczystość wyniesienia na
ołtarze księdza Jerzego Popiełuszki. 6 czerwca w Warszawie w imieniu
Benedykta XVI papieski legat arcybiskup Angelo Amato dokonał
beatyfikacji.
Także w czerwcu, misję w naszym kraju rozpoczął nowy nuncjusz
apostolski arcybiskup Celestino Migliore, a w październiku metropolita
warszawski Kazimierz Nycz został mianowany przez Benedykta XVI
kardynałem. Obecnie metropolita warszawski jest w polskim episkopacie
jednym z dwóch, obok kardynała Stanisława Dziwisza, kardynałem
elektorem, to jest z prawem wyboru papieża.
W minionym roku
pożegnaliśmy wielu wybitnych rodaków, między innymi Zofię Morawską,
Henryka Góreckiego, Irenę Anders, Krzysztofa Skubiszewskiego, Jarosława
Kukulskiego i Stefanię Grodzieńską.
W tym roku doszło do katastrof drogowych z udziałem Polaków,
zarówno w kraju, jak i za granicą. 26 września pod Berlinem polski
autokar zderzył się z niemieckim samochodem osobowym, który zajechał mu
drogę. Zginęło wówczas 12 osób, a 27 zostało rannych. Autobusem wracało
49 osób z wycieczki do Hiszpanii.
Najbardziej tragiczne w skutkach okazało się zderzenie busa z
autem ciężarowym, 12 października w Nowym Mieście nad Pilicą. Zginęło 18
osób, które wybierały się do pracy przy zbiorze jabłek. Auto, którym
jechali, miało zaledwie 6 miejsc, a pomieściło kilkunastu pasażerów.
Rok 2010 był Rokiem Chopinowskim, obchodzonym w 200. rocznicę
urodzin słynnego polskiego kompozytora. Wsród wielu imprez i wydarzeń z
tym związanych, należałoby wymienić otwarcie nowoczesnego muzeum
Fryderyka Chopiona w Zamku Ostrogskich w Warszawie, gruntowną
rewitalizację dworku w Żelazowej Woli - miejsca urodzin kompozytora, a
także cykl koncertów "Chopin w stolicach Europy".
W październiku w Warszawie gościliśmy uczestników i tysięczne
rzesze słuchaczy XVI Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego im.
Fryderyka Chopina. Laureatką tej prestiżowej imprezy została Rosjanka
Julianna Awdiejewa.
Rodacy uhonorowali w szczególny sposób genialnego Polaka
Mikołaja Kopernika. W maju w katedrze we Fromborku uroczyście dokonano
ponownego pochówku sławnego astronoma, a w listopadzie w Warszawie
zostało otwarte Centrum Nauki Kopernik.
Od tego czasu zwiedziło je już 50 tysięcy osób. W interaktywnej
przestrzeni można dokonać 360 odkryć, między innymi obserwować tornado
ogniowe, przeżyć trzęsienie ziemi, obejrzeć teatr robotyczny, albo
zobaczyć... czym jest matematyka bez wzorów i liczb.
Sukcesy odnieśli też nasi sportowcy, wśród nich Justyna Kowalczyk, która
na igrzyskach olimpijskich w Vancouver zdobyła pierwszy w historii
polski kobiecy złoty medal Olimpiady Zimowej, w biegu na 30 kilometrów
techniką klasyczną. Sportsmenka zdobyła też srebrny i brązowy medal, a
skoczek Adam Małysz przywiózł z Vancouver dwa srebrne medale za skoki
indywidualne. Z kolei latem, na 20. mistrzostwach Europy w lekkoatletyce
w Barcelonie Polacy zdobyli 9 medali: 2 złote, 2 srebrne i 5 brązowych.
Cały rok natomiast sympatycy sportu kibicowali przygotowaniom
do Euro 2012, zwłaszcza budowie Stadionu Narodowego w Warszawie.
Pierwszy stadion oddano już do użytku w Poznaniu, inne mają być gotowe w
przyszłym roku. Poznaliśmy maskotki Euro 2010, przedstawiające dwóch
chłopców o imionach: Slavek i Slavko, grających w piłkę.
Międzynarodowe sukcesy odnieśliśmy także w innych
dziedzinach, na Światowej Wystawie Expo 2010 w Szanghaju furorę zrobił
Pawilon Polski, który uzyskał srebrną nagrodę za najbardziej kreatywną
prezentację. W tym roku 13-letni Polak, miłośnik astronomii Rafał
Reszelewski odkrył, jako najmłodszy uczestnik projektu Sungrazing
Comets, kometę z grupy Kreutza. Polski reżyser Jerzy Skolimowski na
Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Wenecji otrzymał Nagrodę Specjalną
Jury za film "Essential Killing".
To niektóre ważniejsze wydarzenia minionego roku, zebrane przez dział dokumentacji Informacji Agencji radiowej.
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/E.Porycka/K.Koziełł/E. Leo/dok./nyg