X
Szanowny Użytkowniku
25 maja 2018 roku zaczęło obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO). Zachęcamy do zapoznania się z informacjami dotyczącymi przetwarzania danych osobowych w Portalu PolskieRadio.pl
1.Administratorem Danych jest Polskie Radio S.A. z siedzibą w Warszawie, al. Niepodległości 77/85, 00-977 Warszawa.
2.W sprawach związanych z Pani/a danymi należy kontaktować się z Inspektorem Ochrony Danych, e-mail: iod@polskieradio.pl, tel. 22 645 34 03.
3.Dane osobowe będą przetwarzane w celach marketingowych na podstawie zgody.
4.Dane osobowe mogą być udostępniane wyłącznie w celu prawidłowej realizacji usług określonych w polityce prywatności.
5.Dane osobowe nie będą przekazywane poza Europejski Obszar Gospodarczy lub do organizacji międzynarodowej.
6.Dane osobowe będą przechowywane przez okres 5 lat od dezaktywacji konta, zgodnie z przepisami prawa.
7.Ma Pan/i prawo dostępu do swoich danych osobowych, ich poprawiania, przeniesienia, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania.
8.Ma Pan/i prawo do wniesienia sprzeciwu wobec dalszego przetwarzania, a w przypadku wyrażenia zgody na przetwarzanie danych osobowych do jej wycofania. Skorzystanie z prawa do cofnięcia zgody nie ma wpływu na przetwarzanie, które miało miejsce do momentu wycofania zgody.
9.Przysługuje Pani/u prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego.
10.Polskie Radio S.A. informuje, że w trakcie przetwarzania danych osobowych nie są podejmowane zautomatyzowane decyzje oraz nie jest stosowane profilowanie.
Więcej informacji na ten temat znajdziesz na stronach dane osobowe oraz polityka prywatności
Rozumiem
Muzyka

Prince wypowiada kolejną wojnę piratom

Ostatnia aktualizacja: 29.06.2011 00:00
Książe popu, który już w sobotę wystąpi na gdyńskim Open'erze, postawił ultimatum: dopóki świat nie upora się z fonograficznym piractwem, on nie będzie nagrywać.

- Zanim rozszalało się piractwo, normalnie zarabialiśmy pieniądze - powiedział artysta w wywiadzie dla "Guardiana". - Teraz zarabiają tylko firmy telekomunikacyjne, Apple i Google.

Prince nie widzi wyjścia: dopóki sytuacja nie ulegnie diametralnej zmianie, po prostu nie będzie nagrywali kolejnych płyt. Tymczasem zamierza wybrać się z wizytą do Białego Domu, by przemówić do rozsądku biurokratom.

Niechęć artysty do nieuprawnionego wykorzystywania jego muzyki oraz wizerunku ma już zresztą swoją historię. Na przykład w 2007 roku całkiem poważnie planował on pozwać serwis www.youtube.com za nagrania umieszczane tam przez fanów.

Czy pryncypialna postawa Prince'a nie odstraszy nawet jego zgorzałych miłośników? Czas pokaże...

Czytaj także

Wszystkie sakramenty Prince'a

Ostatnia aktualizacja: 02.07.2011 08:00
Erotoman mieszający religię z seksem, pionier nowych mediów i skrajny perfekcjonista. Sylwetkę największej gwiazdy tegorocznego Open'era przybliża Mateusz Jędras.
rozwiń zwiń