Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Katarzyna Karaś 14.04.2013

Papież Franciszek: czy potrafimy nieść Słowo Boże?

- Niekonsekwencja wiernych i pasterzy między tym, co mówią, a tym, co czynią, między słowami a sposobem życia podważa wiarygodność Kościoła - uważa papież Franciszek.
Papież FranciszekPapież FranciszekPAP/EPA/CLAUDIO PERI

Papież Franciszek odwiedził po raz pierwszy rzymską bazylikę świętego Pawła za Murami. W homilii apelował o pozbycie się “wielu małych i wielkich bożków”, które utrudniają człowiekowi kontakt z Bogiem.
Homilię skoncentrował na trzech słowach: "głosić, świadczyć, uwielbiać". - Dobrze to wszyscy zapamiętajmy: nie można głosić Ewangelii Jezusa bez konkretnego świadectwa życia. Ten, kto nas słucha i na nas patrzy, powinien móc odczytać w naszych działaniach to, co słyszy z naszych ust, i składać dzięki Bogu! - mówił Franciszek.
Podkreślił, że świętego Piotra i innych apostołów ani chłosta, ani obelgi i uwięzienie nie powstrzymały przed głoszeniem orędzia Jezusa. - A my? Czy potrafimy nieść Słowo Boże w nasze środowiska życia? Czy umiemy mówić o Chrystusie, o tym, czym jest On dla nas, w rodzinie, z osobami, które należą do naszego codziennego życia? - pytał.
Zobacz serwis specjalny: papież Franciszek>>>
Zwracając się do wszystkich duszpasterzy przypomniał: "Nie można paść Bożej owczarni, jeśli nie godzimy się, by wola Boża prowadziła nas także tam, gdzie nie chcielibyśmy iść, jeśli nie jesteśmy gotowi do dawania świadectwa o Chrystusie poprzez dar z siebie, bez zastrzeżeń, bez wyrachowania, czasem nawet za cenę własnego życia".
Wiernych zachęcał zaś do refleksji: "Jak ja moją wiarą świadczę o Chrystusie? Czy mam odwagę Piotra i innych apostołów, aby myśleć, wybierać i żyć jako chrześcijanin?". - W wielkim planie Bożym każdy szczegół jest ważny, nawet moje czy twoje niepozorne i pokorne świadectwo, także to ukryte, kogoś, kto w prostocie żyje swoją wiarą w codzienności relacji rodzinnych, pracy, przyjaźni - mówił Franciszek.
Papież apelował o "ogołocenie się z wielu małych i wielkich bożków", w których - jak dodał - "ludzie się chronią". - Są to bożki, które często dobrze ukrywamy. Może to być ambicja, smak sukcesu, stawianie siebie samego w centrum, skłonność do dominowania nad innymi, roszczenie, by być wyłącznymi panami naszego życia, jakiś grzech, do którego jesteśmy przywiązani, i wiele innych - wyjaśnił papież. Każdego zachęcił do zastanowienia się, jaki ukryty bożek przeszkadza mu adorować Boga.
Bazylika świętego Pawła za Murami to czwarta i ostatnia z tzw. bazylik papieskich w Wiecznym Mieście, które papież odwiedza od swego wyboru. Pierwszą była bazylika św. Piotra, drugą - bazylika Matki Bożej Większej, gdzie był nazajutrz po wyborze, tj. 14 kwietnia rano. Tydzień temu w niedzielę odbył się ingres Franciszka do bazyliki św. Jana na Lateranie, która jest katedrą Biskupa Rzymu.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, kk

''