Z kolei dziennik "Komsomolskaja Prawda" pisze o ciekawym eksperymencie w rejonie słuckim pod Mińskiem. Tam zakazano sprzedaży w sklepach tanich win owocowych.
Jednak trudno na razie powiedzieć, czy ekperyment się powiedzie. Sprzedawca w jednym z wiejskich sklepów przyznał, że przed zakazem sprzedawał dziennie 12 skrzynek win owocowych. Teraz ludzie kupują dziennie 10 skrzynek wódki. "Piliśmy i będziemy pić" - cytuje gazeta miejscowego alkoholika.
Autorka publikacji zwraca uwagę, że 2 lata temu na Białorusi promowano tak zwane dni trzeźwości. Jednak czasami dochodziło do kuriozalnych sytuacji - gdy na przykład dzień trzeźwości ogłaszał obwód miński, to niektórzy jego mieszkańcy jechali po alkohol do sąsiedniego obwodu mohylewskiego i potem wieczorami spożywając trunki urządzali obchody dnia trzeźwości.
agkm