Za nami występy 68 pianistów spośród 84 uczestników XVIII Konkursu Chopinowskiego. W popołudniowej sesji przedostatniego dnia przesłuchań uwagę zwrócił Philipp Lynov - 26-letni pianista występujący pod neutralną flagą. To nazwisko dobrze znane bywalcom międzynarodowych konkursów: w ostatnich latach Lynov dotarł do finału Konkursu im. Vana Cliburna, a także próbował swoich sił w Brukseli, Leeds i innych prestiżowych ośrodkach pianistycznych.
Czytaj też:
Jak zauważyła jedna z komentatorek, "to prawdziwy lew konkursowy" - artysta, który zdaje się konsekwentnie odhaczać kolejne etapy swojej muzycznej drogi. - Mam wrażenie, że on musiał jeszcze "zaliczyć" tę bazę, jaką jest Konkurs Chopinowski - zauważyła Agata Kwiecińska.
Konkursowe wzloty i upadki
Zdaniem Marcina Majchrowskiego, występ tego pianisty toczył się ze zmiennym szczęściem. - Nawet Nokturn cis-moll był bardzo spokojny, porządny, bez żadnych udziwnień. Ale już im dalej w las, tym więcej drzew i to takie gęstwiny, przez które było trzeba brnąć. Miałem właśnie taki odbiór jego występu, że tam za wiele się nie udało i bardzo wiele wpłynęło na to, że nie mógł osiągnąć tych zamierzonych efektów.
Chwilę po występie Lynova na estradzie pojawiła się jedna z najmłodszych uczestniczek tegorocznego Konkursu - Tianyao Lyu. Zaledwie 17-letnia pianistka, kształcąca się pod kierunkiem Katarzyny Popowej-Zydroń, zaprezentowała m.in. Barkarolę Fis-dur op. 60. - Barkarola była przesłodzona, chwilami pretensjonalna, ale miała dużo ciepłych momentów w tej grze – zwrócił uwagę Andrzej Sułek. - Bardzo piękny Nokturn, Etiuda gis-moll tercjowa wcale niezła, Walc Es-dur op. 18 z wdziękiem, kokieterią, z żywymi repetycjami. To było bardzo sympatyczne spotkanie z tą pianistką - dodał.
"Najjaśniejszy punkt wieczoru", czyli występ Tiankuna Ma
Po krótkiej przerwie w sesji wieczornej na scenie pojawił się Tiankun Ma, kolejny młody pianista, który przyciągnął uwagę krytyków i publiczności. Już podczas I etapu zauważono, że jego interpretacje emanują wyjątkową klarownością i świeżością. Recenzenci nie wahają się określać go mianem "najjaśniejszego punktu tego wieczoru". - Mój apetyt rósł z utworu na utwór - mówił Marcin Majchrowski.
- To kolejne odkrycie pianisty, którego nie znałem - dodał Andrzej Sułek. - Byłem bez oczekiwań. I pierwsze drobne zaskoczenie, to pojawienie się po raz pierwszy fortepianu Bechsteina, który wybrało tylko dwoje pianistów. Nie podobało mi się brzmienie – szkliste, jakieś niezbyt docierające. Ale Tiankun Ma nie tylko opanował ten, chyba niezbyt wdzięczny, instrument, ale także zupełnie opanował moją wyobraźnie muzyczną.
Podczas rozmowy po występie Tiankun Ma zdradził, co stoi u podstaw jego interpretacji i muzycznej wrażliwości. Inspiruje go chińska poezja. - Mój profesor podczas przygotowań dał mi dużo chińskiej poezji do czytania. Chińska kultura i chińska poezja bardzo pomogły mi w przygotowywaniu utworów Chopinowskich - opowiadał Janowi Kantemu Zienko.
XIX Konkurs Chopinowski
W konkursie bierze udział 84 pianistów z 19 krajów. Najliczniej reprezentowane w konkursie są Chiny – 28 pianistów, Polska i Japonia mają po 13 reprezentantów. Polskę reprezentują: Piotr Alexewicz, Michał Basista, Mateusz Dubiel, Adam Kałduński, Antoni Kłeczek (także USA), Mateusz Krzyżowski, Viet Trung Nguyen (także Wietnam), Piotr Pawlak, Yehuda Prokopowicz, Zuzanna Sejbuk, Jan Widlarz, Andrzej Wierciński i Krzysztof Wierciński.
XIX edycja Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego im. Fryderyka potrwa do 23 października. Jego organizatorem jest Narodowy Instytut Fryderyka Chopina.
Patronem Medialnym XIX Konkursu Chopinowskiego jest Polskie Radio. Radiowa Dwójka zaprasza do wysłuchania komentarzy wprost z konkursowego studia radiowego.
***
Anna Myśliwiec/pg
.